Johnny Depp i Jeff Beck oskarżeni o... plagiat! Panowie ukradli tekst piosenki?

i

Autor: Rex Features/East News Aktor i muzyk popełnili plagiat?

Johnny Depp i Jeff Beck oskarżeni o... plagiat! Panowie ukradli tekst piosenki?

2022-08-10 13:36

W połowie lipca ukazał się pierwszy wspólny album Johnny’ego Deppa i uznanego gitarzysty Jeffa Becka. Płyta “18” została dobrze przyjęta przez krytyków. Wydawało się, że Panowie mogą się teraz tylko cieszyć sukcesem, ale nic z tego! Aktor i muzyk zostali oskarżeni o.. plagiat! Czy rzeczywiście skopiowali tekst piosenki?

W piątek 15 lipca ukazał się pierwszy wspólny album Johnny’ego Deppa i Jeffa Becka. Aktor i legendarny gitarzysta zdecydowali się połączyć siły we wspólnym, większym projekcie, po wcześniejszym nagraniu coveru utworu Isolation Johna Lennona i kilku wspólnych występach. Płyta została zatytułowana 18, ponieważ, według samego Becka, grając razem Panowie poczuli się, jakby znów mieli po osiemnaście lat. Na krążek złożyło się trzynaście utworów: 11 coverów i dwa utwory autorskie - This Is a Song for Miss Hedy Lamarr i Sad Motherfuckin’ Parade. Drugi ze wspomnianych utworów od początku wzbudza spore emocje, a to z powodu, jakoby miał się on odnosić do słynnego procesu między Deppem, a jego byłą żoną, Amber Heard. Teraz znów jest głośno o tej piosence, ale z nieco innego powodu.

Undercover Festival - wywiad z pomysłodawcą i organizatorem wyjątkowego wydarzenia

Johnny Depp i Jeff Beck splagiatowali inną piosenkę?

Pisarz Bruce Jackson, autor książki Get Your Ass in the Water and Swim Like Me, zwrócił uwagę na tę piosenkę. Badacz stwierdził, że większość warstwy tekstowej przypomina pieśń Hobo Ben, którą w latach 60-tych wykonywał Slim Wilson - włóczęga i przestępca. Jackson poznał go, gdy ten po raz kolejny siedział w więzieniu, a następnie sporo napisał na jego temat we wspomnianej książce. Pisarz w rozmowie z magazynem “Rolling Stones”, które jako pierwsze opisało całą sprawę, powiedział, że nigdy wcześniej nie miał do czynienia z taką sytuacją.

Publikuję od 50 lat i po raz pierwszy spotykam się z czymś takim, że ktoś po prostu coś ściągnął od kogoś innego i podpisał to swoim nazwiskiem. - powiedział Jackson.

Czy sprawa trafi do sądu?

Na chwilę obecną Jackson i jego syn, prawnik zajmujący się własnością intelektualną, badają całą sprawę, ale jeszcze nie zdecydowali się złożyć pozwu do sądu. Okazuje się, że nawet jeśli by to zrobili, nie będzie wcale tak łatwo udowodnić, że doszło do plagiatu - w tym przypadku mamy do czynienia z utworem, który został przekazany ustnie z pokolenia na pokolenia, a więc ustalenie autorstwa będzie dość trudne.

Wytwórnia reaguje na oskarżenia

Na oskarżenia zareagowali już przedstawiciele muzyków, którzy powiedzieli, że przyglądają się całej sprawie i jeśli okażą się one słuszne, to do piosenki zostaną dodane konkretne przypisy autorskie.