Iggy Pop i jego debiut "The Idiot"
W 1974 roku po raz drugi rozpadł się zespół The Stooges, na którego czele stał Iggy Pop. Sam artysta natomiast pogrążał się w swoim uzależnieniu. To wszystko sprawiało, że dalsza kariera Popa stała pod znakiem zapytania. Na szczęście, w odpowiednim momencie pomocną dłoń wyciągnął David Bowie. Najpierw zabrał go na wspólną trasę koncertową, później pomógł w wygrzebaniu się z narkotykowych problemów, a na samym końcu wsparł w tworzeniu materiału na debiutancki solowy album.
Iggy podpisał kontrakt z RCA Records i zaszył się wraz z Bowiem we francuskim zamku z XVIII wieku położonym w wiosce Hérouville we Francji. Tam właśnie powstawał krążek "The Idiot", na którym lider The Stooges zdecydowanie odszedł od protopunkowych brzmień, z których do tej pory słynął. Słychać tu przede wszystkim inspiracje krautrockiem, co dla wielu osób wówczas mógłon być dość dużym szokiem. Większość muzyki skomponował popularny Ziggy Stardust, z kolei Pop zajął się natomiast głównie pisaniem tekstów do utworów. Później nagrania przeniosły się do Monachium, a ostateczne szlify dopracowywano w berlińskim Hansa Studio 1.
Na "The Idiot" zagrali muzycy, którzy towarzyszyli Bowiemu na albumie "Station to Station" z 1975 roku, a mianowicie: gitarzysta Carlos Alomar, basista George Murray i perkusista Dennis Davis. Ważna była także postać sesyjnego gitarzysty Phila Palmera. Produkcją zajął się przyjaciel Popa bez którego ten album z pewnością by nie powstał. Bowie odpowiadał ponadto za partie klawiszowe czy gitarowe, zagrał także na saksofonie. Zwerbował także swojego starego znajomego Tony'ego Viscontiego, któremu zlecił miksowanie całości.
Polecany artykuł:
Ciekawostki o "The Idiot"
Album "The Idiot" ukazał się na rynku 18 marca 1977 roku. Dotarł on do 72. pozycji listy Billboard 200 w Stanach Zjednoczonych, a także do 30. miejsca w Wielkiej Brytanii. Pierwszy krążek Iggy'ego Popa określany jest często jako nieoficjalny wstęp do trylogii berlińskiej Davida Bowiego, na którą składają się "Low" (1977), "Heroes" (1977) oraz "Lodger" (1979), choć, co ciekawe, "The Idiot" miał swoją premierę dwa miesiące po "Low", to nagrywany był jednak wcześniej.
Nie da się ukryć, że solowy debiut Popa odcisnął spory wpływ na zespoły post-punkowe czy industrialne, choć trzeba pamiętać, że na "The Idiot" słychać bardzo dobrze, kto tak naprawdę rządził w studiu i kto jest odpowiedzialny za muzyczny charakter płyty. Po zakończeniu trasy promującej, Iggy ponownie połączył siły z Bowiem. Szybko rozpoczęły się prace nad krążkiem "Lust for Life", który ukazał się w tym samym roku, co "The Idiot" i... mocno się od niego różnił pod kątem stylistycznym.
Jakie ciekawostki skrywa album "The Idiot"? Sprawdźcie w naszej galerii na samej górze tekstu!