Happysad - NIEPRZYGODA: historia albumu

Happysad świętują 20-lecie swojej działalności. Dziś sięgamy pamięcią do 2007 roku, kiedy to swoją premierę miał ich album Nieprzygoda. Jak po latach wydawnictwo wspominają jego twórcy?

Pierwsza w pełni świadoma płyta. Nowy perkusista, nowa próbownia, nowe podejście do robienia muzyki, nowe instrumenty, nowy producent. Stary wydawca, więc za płytę zapłaciliśmy sobie sami. W tamtym okresie Leszek Kamiński był dla nas jak tatko, który za rękę przeprowadził przez okres muzycznego dojrzewania, a który zaowocował bardzo ważnymi dla nas wydarzeniami. Naszą drogę po jednykę na Olisie Robert Sankowski podsumował w tytule artykułu o harcerskim zespole ze Skarżyska: „Od zera do bohatera”. Nieprzygoda to dla wielu słuchaczy zmiana nie do zaakceptowania, za którą należała nam się chłosta. Dla drugich nowy, lepszy rozdział Happysad.

Happysad - płyta Nieprzygoda

Poniżej zamieszczamy najważniejsze informacje dotyczące kultowego już longplaya.

Tracklista:

1. Milowy las
2. Styrana
3. Damy radę
4. Długa droga w dół
5. Jałowiec
6. Nieprzygoda
7. Armagedon
8. Taka historia
9. Tak się boję
10. Powroty
11. IQ
12. Ludzie chcą usłyszeć wieści złe

Skład:

Kuba Kawalec – wokal, gitaraŁukasz Cegliński – gitara, wokalArtur Telka – basJarek Dubiński – perkusjaGościnnie: Janusz Zdunek – trąbka; Marcin Świderski – klawisze

Nagrania:

Studio S4 Polskiego Radia i Słabe Studio S.P. Records

Produkcja, realizacja, miks i mastering:

Leszek Kamiński

Projekt i wykonanie okładki:

Arek Torski

Przy trzeciej płycie chłopaki chcieli znów wykorzystać brata Łukasza, ale ten był wiecznie zajęty. Przygotował kilka wersji, ale nie miał czasu, aby je poprawiać i dopracowywać. Dlatego po raz pierwszy poprosili o pomoc fanów i ogłosili konkurs okładkowy. Spłynęło do nich sporo ciekawych prac, ale to wciąż nie było to. Siwy, ówczesny realizator zespołu, polecił Arka Torskiego. Ten w pierwszej kolejności opracował nową skórkę na stronę www Happysad, a chwilę później zmierzył się z okładką. Jako wytyczne dali mu jedynie tytuł płyty. Powstało kilka wersji okładki, na przykład z błyskawicą i bez. Kuba stwierdził, że ta błyskawica to już przesada, że sam balon to dość nieszczęścia. Większość była jednak za, błyskawica została.