Szwedzka formacja może cieszy się z ogromnego sukcesu, jaki udało się jej osiągnąć w ciągu ostatnich lat. Grupa wydała w marcu ubiegłego roku album Impera, który powtórzył sukces poprzednika - Prequelle z 2018 roku - i dotarł do imponującego, drugiego miejsca na amerykańskiej liście Billbaord 200, taką samą pozycję krążek osiągnął na terenie Wielkiej Brytanii. Fenomen Ghost jest już dziś czymś oczywistym i napędzany jest w dużej mierze popularnością muzyki zespołu na platformach społecznościowych, a także charakterystycznym wizerunkiem, ekscentrycznymi występami i całą otoczką, przedstawiającą kolejne etapy historii "Papy Emeritusa". Już w ubiegłym roku lider formacji, Tobiad Forge, dał do zrozumienia, że ta już pracuje nad nowym, sporym projektem - wygląda na to, że właśnie dowiedzieliśmy się, o co chodzi!
Ghost kręci film!
W wywiadzie dla magazynu "Metal Hammer" muzyk zdradził, że fakt, że dwa pokazy Ghost w Los Angeles były kręcone nie jest niczym przypadkowym. Muzyk potwierdził, że jego zespół kręci film! Nie będzie to jednak typowy film koncertowy - jak zaznacza Forge, zostaną w nim wykorzystane pewne elementy nakręconych występów, ale całość złoży się na coś dużo bardziej wyszukanego i ambitnego.
Na pytanie, czy chodzi o coś w stylu Metallica Through the Never z 2013 roku, czyli połączenie materiału koncertowego z filmową fikcją, Tobias odpowiedział, że jedynie pod względem połączenia nagrań koncertowych z czymś innym. Szczegółów póki co nie znamy, ale nie ukrywamy - jesteśmy bardzo ciekawi, co z tego wyjdzie i czekamy na efekty!
Polecany artykuł:
W zasadzie kręciliśmy film. I jako statystów wykorzystaliśmy naszą publiczność z dwóch wieczorów. To będzie film z elementami koncertowymi. Zatem wiele z tego, czego doświadczyłeś lub doświadczyłaś w LA będzie częścią tego projektu - mówi Tobias w wywiadzie.