Fred Durst z Limp Bizkit wzięty za... skazanego zabójcę! Koszmarna pomyłka agencji prasowej

i

Autor: MTI/AP/East News Lider Limp Bizkit pomylony z człowiekiem, oskarżonym o zabójstwo

Fred Durst z Limp Bizkit pomylony z... zabójcą! Koszmarna pomyłka agencji prasowej

Zbiegi okoliczności się zdarzają, to jasne. Zazwyczaj mają one dość niewinne skutki, lub wręcz żadne, zdarza się jednak, że mogą one doprowadzić do bardzo poważnych sytuacji. Przekonał się o tym na własnej skórze Fred Durst z Limp Bizkit, który, ze względu na swój pseudonim, został wzięty za... zabócję!

Fred Durst uznawany jest za ikonę muzyki nu metalowej i punk rockowej jako lider formacji Limp Bizkit. Ta osiągała największe sukcesy na przełomie lat 90. i 00., a za jej szczególnie istotny album uznaje się Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water z 2000 roku, na którym znalazł się przebój Rollin' (Air Raid Vehicle). Kapele wciąż funkcjonuje, a jej najnowszy krążek został zatytułowany Still Sucks i miał swoją premierę dwa lata temu. Limp Bizkit miał być jedną z gwiazd ubiegłorocznego Pol'and'Rock Festival, występ ten nie doszedł jednak do skutku.

Najlepsze punkowe albumy wszech czasów. Te krążki to legendy gatunku

Historia pewnej zbrodni

Z jednej strony ikona, z drugiej osoba budząca od lat duże kontrowersje ze względu na swoje wypowiedzi, poglądy czy głośne konflikty z innymi przedstawicielami branży muzycznej. Nikt jednak nigdy nie podejrzewał go raczej o bardzo poważne występki, jednak w 2015 roku do mediów dotarła przerażająca informacja.

W 2015 roku na HBO swoją premierę miał serial Przeklęty: Życie i śmierci Roberta Dursta, w centrum którego znalazł się Robert Durst - mężczyzna, milioner, wokół którego od lat wydarzało się wyjątkowo dużo podejrzanych spraw: zaginięcie żony, zabójstwo przyjaciółki i tragiczna śmierć sąsiada. Durst przyznał się do ostatniego czynu, zaznaczając jednak, że działał w samoobronie. Popularność projektu zdecydowanie podbił fakt, iż na dzień przed emisją finałowego odcinka serialu, Durst został aresztowany i oskarżony o morderstwo dziennikarki Susan Berman. 

"Wydano nakaz aresztowania byłego frontmana Limp Bizkit"

Informację o aresztowaniu miliardera wydała słynna amerykańska agencja prasowa, Associated Press. Treść tego oświadczenia była jednak dość szokująca i nawet dla kogoś, kto nigdy wielkim fanem muzyki nie był, musiała zabrzmieć podejrzanie. Agencja zgodnie z prawdą pisze w nim, że Robertowi Durstowi został postawiony zarzut morderstwa pierwszego stopnia, w drugiej części depeszy widniało jednak: "wydano nakaz aresztowania byłego frontmana Limp Bizkit, a w poniedziałek przeniesiono go do więzienia Orleans Parish Jail na podstawie dwóch nowych zarzutów". 

Na ten błąd niemal natychmiast zwrócili uwagę fani Limp Bizkit, z jednej strony zdając sobie sprawę z tego, do jak koszmarnej pomyłki doszło, z drugiej zaś zadając sobie pytanie, czy to aby na pewno nie Fred ma znowu, tym razem niezwykle poważny, zatarg z prawem. Associated Press szybko sprostowała swoją pomyłkę, poprawiając opublikowaną depeszę i przepraszając za błąd, jednak drobny niesmak pozostał...