Debbie Harry (Blondie) wskazała aktorkę, która powinna ją zagrać w biografii. "Byłabym w siódmym niebie"

2025-10-21 15:30

Wokalistka Debbie Harry, w jednym z ostatnich wywiadów, wskazała aktorkę, która powinna zagrać ją w filmie o formacji Blondie. – Uważam, że jest świetna i potrafi zrobić wszystko – powiedziała artystka w rozmowie dla "The Times". Kogo na myśli ma Harry?

Debbie Harry

i

Autor: Vera de Kok/ CC BY-SA 4.0

Wokalistka Debbie Harry wskazała, która aktorka powinna zagrać ją w filmie o Blondie 

Amerykańska formacja Blondie powstała w połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku i szybko stała się jednym z najważniejszych przedstawicieli nowojorskiej sceny alternatywnej. Debiutancki album grupy, dowodzonej przez wokalistką Debbie Harry, zatytułowany po prostu Blondie ukazał się na rynku w 1976 roku. Przełomowy dla zespołu okazało się trzecie studyjne wydawnictwo, Parallel Lines z 1978), na którym znalazł się m.in. wielki hit Heart of Glass

O historii Blondie ma, w niedalekiej przyszłości, powstać film. Mówi się zresztą o nim już od dłuższego czasu. Wciąż jednak brakuje szczegółów. Ostatnio jednak Harry, w jednym z wywiadów, wskazała aktorkę, która powinna ją zagrać. 

Najlepsze wokalistki rockowe - zagranica

– Gdyby to była aktorka w stylu Florence Pugh, to byłabym w siódmym niebie. Uważam, że jest świetna i potrafi zrobić wszystko – powiedziała wokalistka w rozmowie dla The Times.

Pugh to brytyjska aktorka, która na dużym ekranie zadebiutowała w 2014 roku w dramacie Upadające (The Falling). Przełomem okazała się dla niej tytułowa rola w niezależnym dramacie kostiumowym Lady M. (2016), za którą otrzymała nagrodę BIFA (British Independent Film Award) dla najlepszej aktorki. Rok 2019 był natomiast kluczowy dla Pugh, jeśli chodzi o międzynarodową karierę. Została chociażby nominowana do Oscara za drugoplanową rolę w filmie Małe kobietki. W kolejnych latach zagrała również w takich produkcjach jak m.in. Czarna Wdowa, Hawkeye czy Oppenheimer. Pugh jest powszechnie uznawana za jedną z najbardziej utalentowanych i wszechstronnych artystek swojego pokolenia (przyszła na świat w 1996 roku). 

Przypomnijmy, że już w 2014 Debbie Harry mówiła, że pomysł na film jest świetny. Dodała także, że taka produkcja mogłaby sprawić, że grupa byłaby bardziej doceniana. 

Co dalej z Blondie?

Na początku kwietnia 2025 roku zmarł Clem Burke, perkusista formacji Blondie (muzyk miał 70 lat). Po tej smutnej informacji, dalsza przyszłość grupy stanęła pod ogromnym znakiem zapytania. Wygląda na to, że już nigdy muzycy, pod tym szyldem, nie zagrają razem na scenie. Debbie Harry, w jednym z tegorocznych wywiadów, wyraziła wątpliwości co do dalszych występów. 

Muszę trochę odetchnąć i nabrać powietrza. Chcę poczuć tę małą iskierkę kreatywności, zaskoczenia, tego typu rzeczy. Mam ciuchy sceniczne, a także te pochodzące z sesji zdjęciowych. Leżą w magazynie, bo nie mogłam ich już znieść w moim domu. Teraz natomiast zaczynam się ich pozbywać – powiedziała wokalistka Blondie dla Vanity Fair

Dobra informacja dla fanów zespołu jest taka, że na horyzoncie majaczy nowy album. W ubiegłym roku, w serwisie Bluesky, gitarzysta Chris Stein udostępnił post ze zdjęciem ze studia, na którym widać było producenta Johna Congletona. Na razie nie ujawniono dalszych szczegółów dotyczących daty wydania, tytułu czy listy utworów. Przypomnijmy, że dyskografia Blondie, na ten moment, składa się z jedenastu studyjnych krążków. Ostatni z nich, zatytułowany Pollinator, ukazał się w maju 2017.

Oto najlepsze koncertowe albumy w historii rocka według sztucznej inteligencji [TOP10]: