Czas pożegnać tego gościa - wpis Sida Wilsona przeraził fanów Slipknota!

i

Autor: Screen z Instagrama/sid.wilson.fan.page Wpis muzyka Slipknota przestraszył fanów!

"Pożegnaj tego gościa" - wpis Sida Wilsona przeraził fanów Slipknota!

2024-01-17 11:07

Z pozoru niewinny wpis Sida Wilsona, wieloletniego członka zespołu Slipknot, którego wymowa wydaje się być raczej oczywista, nie na żarty przestraszył fanów formacji. Ci z dużym niepokojem podchodzą do tego, co ostatnio dzieje się w grupie i przestraszyli się, że znowu mają do czynienia z niespodziewanym pożegnaniem!

Od dłuższego czasu w zespole Slipknot dzieje się coś mocno zastanawiającego. Wiosną ubiegłego roku ten pożegnał się z dotychczasową wytwórnią i zaczął działać na własną rękę, a prowadzić zaczął nim Shawn "Clown" Crahan. Już w ubiegłym roku dawał on do zrozumienia, że najpewniej w najbliższym czasie światło dzienne ujrzy wyczekiwany przez fanów od lat, cieszący się statusem niemal mitycznego, album Look Outside Your Window, w brzmieniu przypominający chociażby Radiohead! O ile te wieści były ekscytujące, tak te kolejne już zupełnie nie.

Slipknot - jak przez lata zmieniały się teledyski zespołu?

Zmiany w składzie Slipknota

W czerwcu ubiegłego roku fanów zupełnie zaskoczyła informacja, że po 27 latach w zespole za grę w nim podziękowano klawiszowcowi Craigowi Jonesowi. Jeszcze większy szok wzbudziło oświadczenie z listopada, w którym poinformowano, że po prawie 10 latach jego członkiem przestaje być uznany na całym świecie perkusista Jay Weinberg. Dołączył on do Slipknota w 2014 roku i zastąpił w składzie współzałożyciela, Joeya Jordisona. Choć od tamtego zdarzenia formacja ogłosiła już trasę z okazji przypadającego w tym roku 25-lecia debiutu, to fani i tak są dość ostrożni wobec tego, co dzieje się w grupie - z tego też najpewniej wynika ich reakcja na, z pozoru niewinny, post Sida Wilsona.

Sid Wilson i jego wpis

We wtorek 16 stycznia Wilson, który pozostaje członkiem Slipknota od 1998 roku, wrzucił w swoje sociale zdjęcie z jednego z koncertów, opatrzone podpisem: "Pożegnaj tego gościa i bądź gotowy na nowy wygląd". Choć wyraźnie słowa te sugerują zmianę maski, to fani i fanki kapeli nie na żarty przerazili się, że klawiszowiec jest kolejnym członkiem ze stałego składu, któremu przyszło się z nim pożegnać, czemu dali wyraz w komentarzach. Zdaje się jednak, że w tym przypadku (przynajmniej na chwilę obecną) nie ma się czego obawiać.