Co dalej z ZZ Top? Billy Gibbons otwarcie

i

Autor: Rafael De La Camara/agefotostock/East News Czy ZZ Top będą kontynuować działalność?

wypowiedzi muzyków

Co Billy Gibbons sądzi o zespołach, które działają po śmierci ostatnich oryginalnych członków? Muzyk odpowiedział otwarcie

2024-03-07 10:08

W lipcu tego roku miną już trzy lata od nagłej śmierci Dusty'ego Hilla - jednej z czołowych postaci legendarnego zespołu ZZ Top. Pomimo tego zdarzenia, grupa nie zdecydowała się zakończyć działalność i obecnie skupia się na koncertowaniu. Teraz Billy Gibbons powiedział, co sądzi o zespołach, które decydują się na podobny krok.

Zespół ZZ Top został założony w 1969 roku w Houston w stanie Teksas i od samego początku jego skład tworzyli wokalista i gitarzysta Billy Gibbons, basista i wokalista Dusty Hill i perkusista Frank Beard. Formacja od samego początku wyróżniała się nie tylko charakterystycznym, klasycznym rockowym brzmieniem, gdzie kluczowy był styl gry Gibbonsa, oparty na brzmieniu bluesa, ale także wizerunkiem, na który składały się kapelusze, okulary przeciwsłoneczne i długie brody Hilla i Gibbonsa. Przez lata kariery grupa zapracowała sobie na miano jednej z najważniejszych w świecie ciężkich brzmień, a szczyt jej popularności przypadł na lata 80. W ciągu kariery ZZ Top wydali piętnaście albumów studyjnych.

Lenny Kravitz - największe przeboje gwiazdora współczesnego rocka!

Śmierć Dusty'ego Hilla

Niestety, w lipcu 2021 roku nagle w wieku 72 lat w swoim domu w Houston zmarł Dusty Hill. Muzyk zaledwie kilka dni wcześniej przeszedł zabieg po kontuzji biodra, a jak poinformowała jego żona, zmagał się on z zapaleniem kaletki maziowej. Ku zaskoczeniu fanów, grupa zdecydowała się kontynuować działalność, rok po śmierci basisty wydała album live Raw, a na lato tego roku zaplanowaną ma trasę koncertową z inną legendą amerykańskiej sceny, Lynyrd Skynyrd. Obecnie ZZ Top tworzą Gibbons, Beard i Elwood Francis.

Zespoły, które działają po śmierci ważnych muzyków

Czy grupa zamierza nadal działać w najbliższych latach? Temat ten poruszył gitarzysta w trakcie dyskusji w ramach Rock Legends Cruise, gdy pojawiła się kwestia kontynuowania działalności przez grupy po śmierci ich kluczowych członków. Gibbons odniósł się do faktu śmierci ostatniego oryginalnego członka Lynyrd Skynyrd, Gary'ego Rossingtona mówiąc, że jest zadowolony, że grupa zdecydowała się dalej działać. Zdaje się, że w ten sposób artysta dał do zrozumienia, że tego typu sytuacje są dla niego jak najbardziej dopuszczalne i na chwilę obecną nie myśli on o przejściu na muzyczną emeryturę i zamknięciu rozdziału pod tytułem "ZZ Top".

To interesująca historia. Jak wszyscy wiedzą, ostatnim żyjącym członkiem lub jednym z ostatnich żyjących oryginalnych członków Lynyrd Skynyrd był gitarzysta Gary Rossington. Kiedy zmarł, powiedziałem: "No cóż, czyli to wszystko". Tego samego dnia zadzwonił do mnie piosenkarz Johnny Van Zant. Powiedziałem: "O Boże, bardzo się cieszę, że cię słyszę. Słyszałem wiadomość, że Gary Rossington zmarł", a on odpowiedział: "Tak. Wiem, że ZZ Top wyruszają w przyszłym tygodniu. Czy Lynyrd Skynyrd… Będziemy działać dalej. Czy możemy dołączyć do trasy?" Powiedziałem więc: „"No cóż, oto my, ZZ Top, zatrudniliśmy Lynyrd Skynyrd jako nasz support. Daliśmy im pierwszą płatną pracę i oni nadal ją wykonują. Więc tak, to dobra rzecz" - powiedział Gibbons na spotkaniu.

Sprawdź się w quizie o zagranicznym rocku lat 80.

Jak dobrze znasz zagraniczną muzykę lat 80.? Van Halen, Guns N' Roses, Metallica i inni

Pytanie 1 z 10
Który polski artysta stworzył okładkę albumu "British Steel" Judas Priest?