Moda na imiona zmienia się z każdą dekadą. Współcześni rodzice często stawiają na krótkie, melodyjne i nowoczesne brzmienia takie jak Lena, Pola, Zosia czy Maja. Coraz rzadziej sięgają po imiona tradycyjne, kiedyś tak popularne, że niemal każda babcia i prababcia nosiła jedno z nich.
Często na wybory wpływa też chęć odróżnienia się, nadania dziecku czegoś innego, ale jednocześnie niekojarzącego się ze staroświeckością. Efektem tej przemiany jest zanik wielu pięknych, zakorzenionych w naszej historii imion. Dla niektórych z nich może to być ostatnia dekada obecności w rejestrze urodzeń.
Choć nie są obce naszej kulturze i mają wielowiekową historię, znikają z kart urzędów i ksiąg parafialnych. Tak właśnie dzieje się z jednym z najbardziej charakterystycznych i dostojnych żeńskich imion.
Zobacz też: To anielskie imię powoli wraca do łask. Rodzice coraz częściej nazywają tak córki
Imię Stanisława
W 2024 roku imię Stanisława otrzymały jedynie 23 dziewczynki w całej Polsce. To mniej niż niektóre z najrzadszych imion męskich. Jeszcze w pokoleniu naszych babć było ono niezwykle popularne. Kojarzyło się z powagą, dumą i honorem. Stanisława była kobietą silną, zdecydowaną, z zasadami.
Dziś jednak imię to kojarzy się wielu osobom z przeszłością, z czymś zbyt staromodnym, by nosić je na co dzień. Trudno spotkać młodą kobietę, dziewczynkę, czy nawet nastolatkę o tym imieniu.
Stanisława to nie tylko piękne brzmienie, ale też głęboka historia. Imię to ma słowiańskie korzenie i oznacza "tę, która sławi stan”, czyli osobę szanowaną, dostojną, godną uznania. W polskiej historii nosiły je kobiety zasłużone w nauce, kulturze i walce o niepodległość. Dziś może właśnie powrót do takich imion mógłby być formą oddania hołdu przeszłości i naszej tożsamości.
Zobacz galerię: Imiona, które śmieszą obcokrajowców. Ich znaczenie wywołuje ogromne zdziwienie
Źródło: To piękne imię zaraz wyginie. W 2024 roku nadano je tylko 23 dziewczynkom