Starożytni Rzymianie praktykowali nekromancję. Odnaleziono ślady rytuałów

i

Autor: Cambridge University

Starożytni Rzymianie praktykowali nekromancję. Odnaleziono ślady rytuałów

2023-07-20 11:51

Nie trzeba sięgać do fikcji pokroju najnowszych ekranowych przygód Indiany Jonesa by poczuć dreszcz przygody i mrocznych odkryć. Prawda jest równie ciekawa. Badacze jaskini Te'omim niedaleko Jerozolimy natrafili na przedmioty sugerujące praktykowanie magii przez mieszkających tam Rzymian. Nie były to jednak byle jakie uroki, a zabroniona przez ówczesne prawo czarna magia pozwalająca na kontakt ze zmarłymi.

Ogromna jaskinia znana była ludzkości już od czasów prehistorycznych. Chronili się tam zarówno żydowscy rebelianci podczas powstania Szymona Bar-Kohby jak i Rzymianie, którzy nie mieli ochoty chwalić się swoimi praktykami ogółowi. Podczas prac archeolodzy odkryli zło, srebrne monety, alabaster, fragmenty czaszek oraz lampy oliwne. Te ostatnie w połączeniu z częścią poukrywanych monet mogą świadczyć, że miejsce to było używane do nekromancji. Choć czary pozwalające na rozmowy z duchami były w Imperium zabronione, nie znaczy to, że ich tradycja zupełnie zniknęła. Magia u Rzymian trzymała się bardzo dobrze, korzystano z niej na przykład do rzucania klątw na przeciwników, nielubiane osoby lub kogokolwiek, kto nadepnął nam na odcisk.

Nie jest zresztą przypadkiem, że takie miejsce jak jaskinia Te’omim stało się miejscem mrocznych rytuałów. Rzymianie, podobnie jak starożytni Grecy i wiele innych kultur, wiązali świat umarłych z wnętrzem ziemi oraz kierunkiem ku dołowi. Dlatego jaskinia, która stanowi otwartą bramę do podziemi, nie tylko symbolicznie, ale wręcz dosłownie wpasowywała się w popularne wówczas wierzenia o świecie umarłych. Pozwalała się do nich zbliżyć i tym samym gwarantowała skuteczność rytuału.

Odniesienia do czarów pozwalających rozmawiać ze zmarłymi znajdziemy w wielu antycznych dziełach, zarówno greckich jak i rzymskich, między innymi w kodeksach, gdzie wyraźnie są one zabronione. Przykładem są „Codex Theodosianus” oraz „Codex Justinianus”, ale wspominali o niej także Homer, Apulejusz czy Filostratos. Badanie starożytności może przypominać zaglądanie do prawdziwej krainy rodem z powieści fantasy, z tym, że ta gra o tron wydarzyła się naprawdę i możemy śledzić odkrywanie jej pozostałości.

Pol’and’Rock Festival - 10 występów, które przeszły do historii imprezy