Odkryto nowy gatunek w głębinach. Ma zupełnie przezroczystą głowę

i

Autor: Monterey Bay Aquarium Research Institute

Ryba z przezroczystą głową. Fascynujące odkrycie w głębinach Pacyfiku

2023-03-10 21:43

Nie musimy szukać tajemniczych kosmitów w kosmosie. Zwierzęta na Ziemi potrafią być tak zaskakujące, że naprawdę nie potrzeba nam już latających spodków. Przedstawiamy wam rybę, która z jednej strony wygląda przedziwnie, a jednocześnie fascynująco.

Słowo „dziwne” w kontekście głębin oceanów zdecydowanie nie wystarczy, gdy patrzymy na ciekawostki filmowane i fotografowane przez naukowców. Monterey Bay Aquarium Research Institute po raz kolejny pochwalił się zdjęciami z tak zwanej strefy cienia, czyli głębokości około 600-800 metrów pod powierzchnią. Nie brakuje tam zwierząt, które wykształciły biologiczne mechanizmy rozświetlania mroku. Nazywa się je bioluminescencją. To jednak nie koniec niespodzianek. W tak dużej ciemności oczy potrafią się przydać, ale muszą być specjalnie przystosowane. Macropinna microstoma pod tym względem rozbija przysłowiowy bank.

ZOBACZ TAKŻE: Nowy gatunek prehistorycznego drapieżnika. Tartacyon to prawdziwa bestia

Zamieszkująca północny Pacyfik ryba mogłaby być ilustracją do losów postaci Golluma z trylogii J.R.R. Tolkiena. Pamiętacie historię hobbita, który popełnił zbrodnię, skrył się w jaskiniach, gdzie podziemne życie zmieniło go w wielkookie straszydło? Nie wiemy, czy ewolucja ryby Macropinna microstoma ma wpisane w siebie morderstwo i magiczny pierścień, ale wynik jest dość podobny, choć w warunkach morskich.

Ryba posiada wyjątkowo rozwinięte oczy. Zbudowane są w formie cylindrycznej i umieszczone w przezroczystej głowie. Mówiliśmy, że będzie dziwnie, prawda? Jeszcze ciekawsze jest wytłumaczenie do czego mu właśnie taki wzrok, który pozwala widzieć to co przed nim, na boki oraz ponad. Otóż w krainie cienia wszystko jest na odwrót: żeby się schować trzeba być jasnym. Mniejsze ryby i inne zwierzęta, które padają ofiarą drapieżników wykształciły mechanizmy bioluminescencji. Dzięki temu patrzący na nie z większej głębokości łowca nie zobaczy ich, ukryją się w blasku idącym od powierzchni.

W tym biologicznym wyścigu zbrojeń Macropinna microstoma wysforowała się przed swoje ofiary, bo jej oczy rozpoznają światło biologiczne i odróżniają je od słonecznego. Może patrzeć w błyszczącą plamę i wyłowić z niej ukryte smakołyki. Do tej innowacji ewolucyjnej dochodzi jeszcze jedna: naturalna osłona nad oczami, która chroni je w razie walki o zdobycz z innymi drapieżnikami (na przykład zaopatrzonymi w macki). Pomysłowość przyrody nigdy nie przestanie nas zachwycać! Zobaczcie sami jak wygląda Macropinna microstoma.

Cenne znalezisko we wrocławskim ZOO