Aktualizacja 13:00
Jedna osoba trafiła do szpitala! To w Gdyni po pożarze w laboratorium chemicznym przy ulicy Chwaszczyńskiej. Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, przyczyną pojawienia się ognia było rozszczelnienie jednego z urządzeń laboratoryjnych i w konsekwencji - niegroźny wybuch eteru.
Po ewakuacji nie stwierdzono osób poszkodowanych, osoba, którą zabrano do szpitala, poczuła się źle później. Firma, w której doszło do wybuchu, zajmuje się badaniami analitycznymi i kontrolnymi w akredytowanych laboratoriach.
Płonie laboratorium badawcze w Gdyni. Pracownicy ewakuowali się sami
Akcję strażaków śledzi nasz trójmiejski reporter Paweł Lemke. Jak przekazała straż pożarna, zgłoszenie wpłynęło o godzinie 9.45. Z ogniem walczy 11 zastępów strażaków.
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że mogło dojść do zapłonu substancji chemicznej, co w następstwie spowodowało eksplozję i pożar" - podał asp. Krzysztof Czarnecki z gdyńskiej policji.
Dodał, że z budynku o powierzchni 4,5 tys. mkw ewakuowało się ok. 260 pracowników. Podkreślił, że nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Na miejscu pracuje ok. 30 strażaków. "Ogień został bardzo szybko ugaszony, obecnie trwa oddymianie pomieszczeń" - dodał Czarnecki.
Polecany artykuł:
Pożar został już zlokalizowany, trwa oddymianie. Nie ma osób poszkodowanych.
Przyczyny pożaru będzie ustalała policja i biegły z zakresu pożarnictwa.
