Polacy pomagają zbudować nowy akcelerator

i

Autor: Pixabay Maszyna pomoże nam odkryć sekrety Wszechświata.

Polacy pomagają zbudować nowy akcelerator. Będzie większy od Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC)

2022-07-08 11:28

Ciekawe czy wzbudzi równie wiele kontrowersji co jego europejski „krewniak”. Dla naukowców będzie narzędziem do poznawania najbardziej podstawowych elementów rzeczywistości.

Urządzenie budowane na planie linii prostej będzie liczyć około 50 kilometrów długości. LHC liczy sobie około 27 kilometrów i jest zamkniętym pierścieniem. Wielkie akceleratory służą do rozpędzania wiązek cząstek do niewyobrażalnych prędkości. Dzięki temu można badać ich właściwości i odkrywać nowe. Dzięki odpaleniu po długim remoncie Wielkiego Zderzacza Hadronów udało się w tym roku poznać 3 nowe cząstki elementarne.

Amerykański akcelerator będzie nazywał się CLIC, co jest skrótowcem od Compact Linear Collider. Słowo „kompaktowy” oczywiście będziemy rozpatrywać dość relatywistycznie przy 50-kilometrowej konstrukcji w okolicach Jeziora Genewskiego. Stanie się on częścią CERN, Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych. Wbrew popularnym teoriom spiskowym oraz mrocznym skojarzeniom z bronią jądrową nie będzie się tam budowało bomb ani innej broni zagłady.

- W CLIC chcemy produkować wiązkę cząstek o stosunkowo dużej intensywności, a stosunkowo małej energii - a to łatwo zrobić - a następnie tę energię transformujemy do mniejszej liczby cząstek, nadając im większą energię – tłumaczy Dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych, prof. Grzegorz Wrochna w rozmowie z Polską Agencją Prasową - Pomysł brzmi prosto, ale by go zrealizować, trzeba wykonać znaczną liczbę prac obliczeniowych, projektowych, prototypowych, testowych. Właśnie w te prace włącza się NCBJ.

Naukowcy przekonują, że kolejne badania prowadzone za pomocą akceleratorów pozwolą nam poznać prawdę o początkach Wszechświata.