Panowie, unikajcie sauny

i

Autor: Pexels Podgrzewanie klejnotów nie jest dobrym pomysłem.

Panowie, unikajcie sauny! Gorące kąpiele mają związek z niepłodnością

2022-07-13 16:39

Nie, nie wymyśliliśmy sobie tego. Wskazują na to wyniki badań naukowych.

Cóż, nie wszystkie „rozwiązania” w naszych ciałach są idealne. Ci, którzy pamiętają słynny cios Johnny’ego Cage’a, którym pokonał straszliwego Goro w pierwszej części filmowego „Mortal Kombat” lub popisowy numer Andrzeja „Low Blow” Gołoty w walce z Riddickiem Bowe’m, wiedzą co mamy na myśli. Cios „poniżej pasa” potrafi wykończyć najsilniejszego przeciwnika. Dlaczego zatem tak ważna część ciała dla przetrwania gatunku jest umieszczona w takim miejscu? Dlaczego Natura nie umieściła jej głęboko w męskich ciałach, najlepiej za kostnym pancerzem? Otóż przyczyną jest temperatura. Ona jest także czynnikiem, który może wpłynąć negatywnie na ich działanie.

Krzysiek Sokołowski w Esce Rock o najnowszym singlu Nocnego Kochanka. Nago na hulajnodze?

Najlepsza temperatura do produkcji zdrowej spermy dla naszych jąder to 35 stopni Celsjusza. Tymczasem inne organy wewnętrzne, które lepiej pracują w wyższych temperaturach grzeją się w ciepłej obudowie z mięśni i kości. Nie jesteśmy jedynym gatunkiem, który chłodzi swoją fabrykę nasienia w taki sposób. Podobny „system chłodzenia” mają na przykład psy. Wszelkiego rodzaju przegrzewanie okolic krocza u mężczyzn może doprowadzić do zaburzenia pracy jąder i co za tym idzie, bezpłodności.

Opublikowane w 2007 roku badanie zespołu naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego monitorowało grupę 11 mężczyzn w wieku około 36 lat. Wszyscy mieli problem z jakością spermy, a w trakcie badania każdy z nich korzystał z gorącego jacuzzi lub sauny przez 30 minut tygodniowo. Gdy w ramach eksperymentu poproszono ich o zrezygnowanie z takiego relaksu okazało się, że u pięciu z nich ruchliwość plemników wzrosła o 491 procent! Podobnych badań było całkiem sporo, a w 1983 roku badanie z Cumberland College of Health Sciences pokazało, że nawet pojedyncza wizyta w saunie może mieć wpływ na jakość spermy.

Niektórzy androlodzy przestrzegają nie tylko przed gorącymi kąpielami, ale także na przykład przed częstym korzystaniem z podgrzewanych foteli w samochodach. Tutaj nie tylko temperatura robi swoje ale także uwalniane podczas podgrzewania sztuczne związki chemiczne, które mogą zaburzyć pracę jąder.

Co ciekawe, te informacje czasem mogą także się przydać do tworzenia nowych technologii, szczególnie, że wciąż czekamy na skuteczną antykoncepcję dla mężczyzn. Jedną z takich prób był wynalazek bazujący na wpływie na jądra ciepła oraz… fal ultradźwiękowych. Już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku odkryto wpływ fal ultradźwiękowych na ruchliwość i jakość plemników. Te wnioski i odrobinę gadżeciarskiego zmysłu połączyła ze sobą twórczyni gadżetu o nazwie Coso, Rebecca Weiss. Jak działa jej pomysł? Można powiedzieć, że jest to ultradźwiękowa grzałka do moszny. Ocenę pomysłu pozostawiamy zainteresowanym.