Cmentarzysko rekinów w Oceanie Indyjskim
Ząb, który widzicie na zdjęciu, należał najprawdopodobniej do megalodona. Rekiny tego gatunku potrafiły dochodzić nawet do 16 metrów długości. Olbrzymie drapieżniki stały na szczycie łańcucha pokarmowego w morzach. Prawdopodobnie polowały na wieloryby. Patrząc na rozmiar odnalezionego zęba można sobie wyobrazić jak wielki był jego właściciel.
ZOBACZ TAKŻE: Odkryto nowy gatunek prehistorycznego drapieżnika
Zęby wydobyto z dna na głębokości około 5,4 kilometrów za pomocą sieci. Oprócz zębów megalodona wyłowiono także szczątki innych gatunków, zarówno sprzed milionów lat jak i te, które można spotkać w morzach dziś.
Podczas podróży badawczej dokonano także innego ciekawego odkrycia. Badacze natrafili na żywego osobnika nieznanego nam wcześniej gatunku. Należy do rodziny rekinów rogatkokształtnych, zwanych także rogatymi. Ich charakterystyczna głowa z wypukłościami nad oczodołami. To właśnie jej zawdzięczają swoją nazwę. Nie są zbyt duże, a ich paszcza umieszczona jest na spodzie głowy, co ułatwia polowanie na jeżowce, kraby i inne żyjące w okolicach dna małe zwierzęta morskie.
- To unikalny gatunek, żyjący jedynie u wybrzeży Australii i nie został do tej pory opisany - mówi Will White reprezentujący CSIRO’s Australian National Fish Collection. Naukowcy zwracają uwagę, że morskie tereny na takiej głębokości pozostają wciąż nieodkryte i mogą kryć wiele fascynujących tajemnic. Rejsy badawcze, takie jak misja „Investigation” mają służyć poznaniu bioróżnorodności tych terenów. Miejmy nadzieję, że pomoże to je chronić zanim pojawią się tam wiertła korporacji wydobywających paliwa kopalne.
Polecany artykuł: