Demencja psów jest bardzo podobna do ludzkiej. Czy może nam to pomóc w jej leczeniu?

i

Autor: Pixabay

Demencja psów jest bardzo podobna do ludzkiej. Czy może nam to pomóc w jej leczeniu?

2023-05-09 15:36

Na to ciekawe odkrycie natrafili weterynarze badający psy przebywające w ośrodkach leczenia zaburzeń snu. Te z nich, które miały dodatkowe problemy poznawcze okazały się wykazywać bardzo podobne symptomy do choroby Alzheimera. Dodatkowo prawdziwym problemem dla dożywających sędziwego wieku psów jest bezsenność lub słaba jakość snu, podobnie jak u ludzi.

Połączone zespoły weterynarzy z USA, Argentyny oraz Węgier rejestrowali aktywność mózgów 28 starszych psów. Te, które wykazywały spadek umysłowej formy sypiały krócej i lżej. Z kolei podczas drzemki w ich mózgach notowano wyższą aktywność fal beta, która związana jest z aktywnością po wybudzeniu. Zatem psy śpią, ale ich mózg nie do końca rejestruje, że odpoczywa i pracuje na normalnych obrotach, co nie jest na dłuższą metę zdrowe.

Brak odpowiednio długiego wypoczynku ośrodka nerwowego przekłada się na pogorszenie się pamięci. Sen służy między innymi także porządkowaniu przez nasze mózgi zgromadzonych na jawie informacji oraz pozbywanie się beta-amyloidu, produktu ubocznego metabolizmu w mózgu. Tłumacząc to na prostszy język: mózg podczas pracy wytwarza „spaliny” (beta-amyloid), z których sam oczyszcza się podczas odpowiedniego jakościowo snu. Jeśli sen jest przerywany, zbyt płytki, nie ma do niego odpowiednich warunków, albo nie ma go w ogóle, a do tego dzieje się to chronicznie zachodzi sytuacja, w której „spaliny” gromadzą się w mózgu, a to przekłada się na zmiany zachowania (otępienie), utratę pamięci i wiele innych symptomów znanych z choroby Alzheimera. Badania opublikowane w Frontiers in Veterinary Science wskazują na podobne procesy u psów.

Międzynarodowa grupa badaczy podpisana pod wynikami badań planuje dalszą działalność w ramach tego projektu. Na razie nie wiadomo, czy tylko zaburzenia umiejętności poznawczych psów wynikają z braku snu, czy może zachodzić także zależność w drugą stronę: problemy neurologiczne zagrażają jakoś odpoczynku. Badania prowadzone na starszych psach realizowane są w tak zwanym „złotym standardzie”, a więc podchodzi się do nich z taką samą ostrożnością i poziomem empatii, co do ludzi. Badania weterynarzy z uwagą będą śledzić neurolodzy ludzcy. Kto wie, może to będzie kolejny przypadek gdy najlepszy przyjaciel człowieka, nawet jeśli nieświadomie, pomoże mu przetrwać.

Nie obchodzi nas Eurowizja. Blind Channel dla Eski Rock