Raport amerykańskiej organizacji PETA powstał na podstawie kilku lat pracy. Już w 2020 aktywiści alarmowali o tym jak traktuje się w Tajlandii małpy, które zmuszane są do zbierania orzechów kokosowych. Teraz, na podstawie 57 dochodzeń w różnych miejscach, organizacja pokazuje filmy i zdjęcia, a te nie pozostawiają złudzeń: zwierzęta są głodzone, bite, trzymane na łańcuchach i smyczach, siłą zmuszane do pracy ponad siły. W tekście raportu można przeczytać wezwanie by nie kupować żadnego mleka kokosowego wyprodukowanego w Tajlandii, ponieważ tak szeroko jest to rozpowszechniony tam proceder.
Ze względu na drastyczność zdjęć nie możemy ich opublikować, jednak jeśli chcecie dokładnie zapoznać się z raportem PETA, znajdziecie go tutaj wraz z dokumentacją. Rząd Tajlandii pod koniec ubiegłego roku zaczął wydawać specjalne certyfikaty farmom kokosowym, które są wolne od wykorzystywania małp. To powinno skłaniać korzystające z dostaw firmy do weryfikowania swoich partnerów i dobierania ich pod kątem braku niewolniczych praktyk. Jednak nawet fakt, że inicjatywa polityków pojawiła się tuż po opublikowaniu raportu, nie pomoże tu zbyt wiele. Jedyną skuteczną presją jest ekonomiczna, podobnie jak w przypadku unikania oleju palmowego, którego przemysł prowadzi do wybijania orangutanów, jednych z najbliższych krewnych człowieka.