Niektóre przemowy polityków czasów PRL przeszły do historii nie dzięki temu jak porywały tłumy, a przez swoją absurdalność, butę, a czasem to jak obnażały głupotę rządzących oraz ich ideologiczne klapki na oczach. W ramach przestrogi by nigdy już nie wracali tacy na mównicę, niezależnie czy fanatyczni z lewa, czy z prawa, mamy dla Was quiz, który przypomina co ciekawsze kwiatki dawnych polityków.
Przemowy z PRL-u: znasz je? W takim razie spróbuj dokończyć w quizie te najsłynniejsze!
Politycy zawsze lubili nawijać makaron na uszy, taki już ich zawód. W trakcie kampanii wyborczych mamią nas hasłami i obietnicami, a potem, gdy już rządzą to starają się zagadać swoje porażki i indolencję. Tak to już jest od zawsze. W PRL dochodził do tego jeden bardzo istotny czynnik: brak demokracji, a zatem brak wyborów. Barwne przemowy, pełne frazesów wystąpienia służyły tylko temu by wzmacniać i tak już absurdalny system komunistyczny, który z zewnątrz miał wyglądać na niezniszczalny, a od środka trzymał się na rozrzedzoną gumę arabską.
 
                  i
 
            ![Podcasty radia Eska Rock. Którego dziś posłuchasz? [TOP 5]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-RhNy-oq51-sKj5_wszystkie-podcasty-eska-rock-ktorego-dzis-posluchasz-300x250.jpg) 
            
         
            
         
            
         
            
         
         
         
         
         
         
         
            
        