'Miła robótka', czyli świerszczyki, VHS-y i polska erotyka lat 90. Dostępny jest pierwszy odcinek specjalnego audioserialu

i

Autor: Materiały prasowe

'Miła robótka', czyli świerszczyki, VHS-y i polska erotyka lat 90. Dostępny jest pierwszy odcinek specjalnego audioserialu

2021-03-09 14:07

“Miła robótka. Polskie świerszczyki, harlekiny i porno z satelity” Ewy Stusińskiej portretuje Polskę otwierającą się na szeroko pojętą erotykę: od klubów ze striptizem przez zabawki z sex shopów po filmy dla dorosłych rozprowadzane na kasetach VHS. Serial reporterski o erotycznych uciechach w Polsce lat 90. powstał w ramach akcji Audioteki "Usłysz kulturę".

Rok 1989 zmienił nad Wisłą wszystko. Kapitalizm otworzył przed Polakami zupełnie nowe możliwości. Można było mówić więcej, zarabiać na zupełnie nowe sposoby, a także słuchać, oglądać i kupować to, co w PRL-u było zakazane (mniej lub bardziej oficjalnie).

To właśnie o tym momencie opowiada nowy audioserial reporterski Audioteki “Miła robótka” na podstawie książki Ewy Stusińskiej. Produkcja przybliża słuchaczom produkty i miejsca dostępne od lat 18: erotyki w telewizji i na kasetach, powstające jak grzyby po deszczu sex-shopy, infolinie 0-700, czasopisma z rozebranymi paniami i panami. A jest o czym opowiadać, bo były to ekscentryczne czasy, w których do magazynów dla dorosłych pisywali Jerzy Pilch czy Andrzej Stasiuk, a po sprowadzane z Zachodu sztuczne pochwy od rana ustawiały się długie kolejki chętnych.

Prof. Lew-Starowicz: Uprawiajmy seks, bo wzmacnia odporność.

- Audiotece tak bardzo spodobał się pomysł na opowieść o polskiej transformacji przez pryzmat branży porno, że dostałam ogromny kredyt zaufania i dużą swobodę - wspomina pracę nad scenariuszem audioserialu Ewa Stusińska, autorka książki “Miła robótka. Polskie świerszczyki, harlekiny i porno z satelity”. - Postanowiłam wybrać kilka wątków, które dzięki możliwościom, jakie daje audio, można rozpisać na głosy i ożywić. Nie każda historia się do tego nadaje, ale niektóre aż się o to proszą. Historia nauczycieli z małego miasteczka, od której zaczyna się serial, w książce pojawia się jedynie jako wzmianka, a w serialu to cała rozbudowana scena. Mam nadzieję, że dzięki takim zabiegom słuchacz będzie mógł przenieść się trzy dekady wstecz do pierwszych sex-shopów, wypożyczalni wideo w Przasnyszu czy na Targi Erotyki organizowane w Warszawie.

- Zastanawialiśmy się, kto mógłby być głosem bezpośrednio kojarzonym z tematem i z czasami, o których opowiada “Miła robótka” - dodaje Bartek Sroczyński, który zajmował się sound designem, montażem i postprodukcją audioserialu. - Wykonaliśmy nawet pewien research, który wymagał od nas zapoznania się z… powiedzmy, materiałami źródłowymi. Oczywiście przewijaliśmy większość z nich. W trakcie tego przewijania okazało się, że najczęstszym wspólnym mianownikiem jest lektor Tomasz Knapik, który w latach 90. czytał również filmy erotyczne. Dlatego jego głos pojawia się w “Miłej robótce”.

- Mój ojciec miał wypożyczalnię kaset wideo na początku lat 90. - zdradza Ewa Stusińska. - Więc ten specyficzny chropowaty głos Knapika kojarzył mi się z wieloma rodzinnymi seansami: “Wejście smoka”, “Terminator”, “Szczęki” … jednym słowem klasyka VHS-ów w tamtym szalonym okresie boomu wideo. Dopiero wiele lat później dowiedziałam się, że Tomasz Knapik był również lektorem filmów dla dorosłych…

Audioserial reporterski Audioteki pomaga zatopić się w pierwszej dekadzie polskiego kapitalizmu za pomocą ścieżki dźwiękowej, którą można by określić jako soundtrack lat 90.

- Celowo staraliśmy się lekko “przybrudzić” wypowiedzi lektorów i aktorów, by możliwie najbardziej wiarygodnie odtworzyć klimat lat 90. - zdradza Bartek Sroczyński.

- Atmosferę minionych czasów odtwarzamy przy pomocy wszystkiego, co potencjalnie mogło dziać się w tle. Słychać więc radio z muzyką charakterystyczną dla lat 90., odgłos przybijanych pieczątek, kibiców krzyczących o swoim klubie, a także dzieci krzyczące pod blokiem “mamo, rzuć mi picie”. Takie niuanse dają słuchaczowi jasny komunikat, gdzie się właśnie znajduje.Audioserial reporterski “Miła robótka” powstał w ramach programu “Usłysz Kulturę” Audioteki. Polska platforma z produkcjami audio postanowiła w trudnych dla kultury czasach przeznaczyć 4 mln złotych na sfinansowanie autorskich produkcji audio. Nabór na kolejne projekty wciąż trwa.

Premiera pierwszego odcinka “Miłej robótki” już do odsłuchania w aplikacji Audioteka oraz bezpłatnie pod tym linkiem.

Sonda
Przytrafiła Ci się żenująca wpadka podczas seksu?