Ellie Rowsell komentuje: "Inspiracją były kolacje z przyjaciółkami – spotkania w cztery oczy, w różnym czasie. Zauważyłam, jak często mówiłam: «O mój Boże, masz absolutną rację!». Pomyślałam wtedy, jakie to wspaniałe, że te rozmowy są tak budujące i tyle się z nich uczę. Ostatnio próbuję zrozumieć wiele rzeczy, choćby to, jak się starzeję. To był dla mnie dziwny okres pod względem myślenia o wyglądzie. To te tematy, które poruszasz z przyjaciółkami i nagle przestają wydawać się takie straszne. Pomyślałam, że zasługują na to, by powstała o tym piosenka”.
Po trzech wyrazistych singlach – „Bloom Baby Bloom”, „The Sofa” i ostatnim „White Horses”, z których każdy zapowiadał inny kierunek muzyczny – „The Clearing” jawi się jako moment pełnej krystalizacji dla jednego z najbardziej kreatywnych i emocjonalnych zespołów brytyjskiej sceny. Napisany w Seven Sisters z laureatem Grammy, wybitnym producentem Gregiem Kurstinem, album jest panoramiczną kolekcją utworów – ambitnych, pełnych serca i najdojrzalszych w dorobku zespołu.
Zarówno poważny, jak i z przymrużeniem oka, ironiczny, ale szczery – „The Clearing” to krok naprzód. Album eksploruje miłość, stratę i ludzkie więzi, stając się głosem dojrzewającego pokolenia. To klasyczna płyta pop-rockowa z echem lat 70., jednak osadzona mocno we współczesności. Gdyby Fleetwood Mac nagrał dziś album w północnym Londynie, prawdopodobnie brzmiałby podobnie jak te bezwysiłkowo majestatyczne utwory – każdy inny, każdy wyjątkowy. Nie ma tu miejsca na żadne zbędne ozdobniki, tylko pewne, mocne melodie, jakich wcześniej w ich dorobku nie było.
„The Clearing” to album o dotarciu – nie do konkretnego celu, lecz do spokoju, jaki daje sama podróż. Od autoanalizy w „Thorns”, przez nostalgiczną tęsknotę w „Leaning Against The Wall”, po surową intymność „Play It Out”, każdy utwór wyznacza kolejny etap ewolucji zespołu. To przełomowa płyta zarówno pod względem koncepcji, jak i realizacji – nie tyle rewolucja, co pełna świadomość własnych możliwości: zadziornych i kruchych, lekkich i głębokich zarazem. W centrum „The Clearing” jest nieustannie rozwijająca się poetycka narracja Rowsell oraz naturalna potrzeba Ellie, Joffa, Theo i Joela, by czerpać radość z tworzenia. Zespół świadomy jest swoich ambicji i możliwości. Album w doskonały sposób uchwycił uczucie odnalezienia spokoju i jasności w burzliwych latach dwudziestych, stanowiąc portret Wolf Alice u progu nowej dekady – zarówno w życiu, jak i w sztuce.
Od euforycznego „Bread Butter Tea Sugar” po kojącą akceptację w „The Sofa” – album ukazuje nam zespół, który nie boi się wychodzić poza własne granice. Wolf Alice są w pełni świadomi swojej siły. Tytuł albumu pełni rolę zarówno subtelnego manifestu, jak i emocjonalnego punktu odniesienia. To refleksja nad tym, co pozostaje, gdy znikają niepewność, kompleksy i samokrytyka dwudziestolatków. „Wiedz, kim jestem, to dla mnie ważne. Zrób, co mogę, by dostrzec las zza drzew” – te słowa z „White Horses” nie brzmią jak triumfalne hasło, lecz jak spokojna akceptacja. „The Clearing” to najpełniejsze i najbardziej poruszające dzieło Wolf Alice w ich dotychczasowej karierze.
Wolf Alice wrócą do Polski!
Wolf Alice przeszli długą drogę od czasu, gdy w 2013 roku pojawili się na scenie jako młody zespół z północnego Londynu, trzymający lustro przed swoim pokoleniem. Dziś, wraz z czwartym albumem, osiągają szczyt artystycznej formy. Ich debiut „My Love Is Cool” z nominowanym do Grammy utworem „Moaning Lisa Smile” uchwycił doświadczenia młodości, „Visions Of A Life” (2018) przyniósł Mercury Prize, a pełen czułej melancholii „Blue Weekend” (2021) zdobył szczyty brytyjskich list przebojów i statuetkę BRIT dla najlepszego zespołu. W międzyczasie Ellie Rowsell wyrosła na ikonę opowieści o dojrzewaniu, snując historie o bólu lat dwudziestych – bólu, który rani, ale i uczy.
Zespół wielokrotnie koncertował na całym świecie, wyprzedając trasy, występując na najważniejszych festiwalach i supportując gwiazdy takie jak Harry Styles. Tegoroczne lato rozpoczęli od występu na Big Weekend BBC Radio 1, a później zagrali jako jedna z głównych gwiazd Glastonbury.
Zespół uczci premierę „The Clearing” wyprzedaną jesienną trasą po Ameryce Północnej, Europie, Wielkiej Brytanii i Irlandii, obejmującą największe sceny w ich karierze, w tym londyńską O2 Arena. 9 listopada Wolf Alice zawita do Warszawy.