Całkiem niedawno rozpisywaliśmy się o ogromnej awanturze, jaka wybuchła między Brucem Springsteenem a Donaldem Trumpem. Przypominamy, że w połowie maja amerykański muzyk na koncercie w Manchestrze, rozpoczynając nową odsłonę swojej trasy koncertowej, wygłosił mowę, podczas której w niezwykle ostry i krytyczny sposób wypowiedział się na temat obecnej administracji Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ten nie pozostał mu dłużny i we wpisie, zamieszczonym za pośrednictwem swojej platformy Truth Social wyśmiał go za krytykowanie sytuacji we własnym kraju poza jego terytorium i niemal wprost zagroził, aby ten "trzymał gębę na kłódkę". Boss pozostał jednak niewzruszony i na kolejnym występie ponownie wypowiedział się na temat Trumpa, oczywiście punktując jego działania.
To jednak nie wszystko, a kolejno Trump zarzucił sztabowi wyborczemu Kamali Harris, że ten płacił za występy gwiazd na wiecach polityczki, co jest niezgodne z prawem. Prezydent nawołuje do wszczęcia federalnego śledztwa, te jednak, przynajmniej na ten moment, wciąż się nie rozpoczęło.
ZOBACZ TAKŻE: O co chodzi w awanturze między Brucem Springsteenem a Donaldem Trumpem?
Kolejny muzyk ostro o Trumpie!
Boss to jednak nie jedyny muzyk, który postanowił otwarcie skrytykować obecnego prezydenta USA. Tym razem, już na terenie kraju, konkretnie podczas festiwalu Boston Calling, w polityka uderzył Tom Morello.
Gitarzysta i współzałożyciel Rage Against the Machine od początku kariery zabiera głos w sprawach społeczno-politycznych - w końcu robiła to za pośrednictwem swojej twórczości sama formacja. Morello w trakcie swojego setu wprost stanął po stronie starszego kolegi po fachu i zarzucił Trumpowi, że ten atakuje artystę, gdyż jako jeden z nielicznych odważył się on odsłonić jego prawdziwą twarz, a do tego przez całą swoją karierę działa na rzecz prawdy, sprawiedliwości, demokracji i wolności. Muzyk wprost krzyknął, aby "piep**yć tego gościa". Następnie zaś, w trakcie wykonywania coveru utworu Springsteena The Ghost of Tom Joad na ekranie za plecami Morello pojawił się napis "Fuck Trump".