The Edge (U2) został w końcu obywatelem Irlandii
David Howell Evans – znany bardziej jako The Edge – otrzymał w końcu irlandzkie obywatelstwo. Gitarzysta U2 mieszka w tym kraju już od ponad sześciu dekad. On i jego walijscy rodzice przeprowadzili się do Irlandii, kiedy miał zaledwie rok.
– To monumentalny dzień. Wiecie, trochę się ociągałem z papierkową robotą. Mieszkam w Irlandii od pierwszego roku życia. Ale nadszedł właściwy czas. I nie mógłbym być bardziej dumny z mojego kraju za wszystko, co reprezentuje i wszystko, co robi. Pokazuje teraz prawdziwe przywództwo na świecie i nie mogło to nadejść w lepszym momencie dla mnie, więc jestem po prostu bardzo szczęśliwy, że jestem w tym miejscu, że mogę być w jeszcze głębszym związku z moją ojczyzną – powiedział The Edge w rozmowie dla The Journal.
Dlaczego gitarzysta tak długo ociągał się z wypełnieniem odpowiedniego formularzu? – Szczerze mówiąc, było wiele momentów w przeszłości, kiedy mogłem to zrobić, po prostu wypełniając formularz, ale cieszę się, że stało się to właśnie teraz. Czuję, że ma to większe znaczenie, jest bardziej sensowne – odpowiedział muzyk U2.
Co z nowym albumem od U2?
Ostatni album zespołu U2, z premierowym materiałem, ukazał się w 2017 roku, mowa oczywiście o Songs of Experience. Już od dłuższego czasu w przestrzeni medialnej spekuluje się, że grupa pracuje nad kolejnym studyjnym krążkiem.
Nie tak dawno Bono, w rozmowie w programie Jimmy'ego Kimmela, został o to zapytany. – Tak, pracujemy w studiu. Czasem trzeba się uporać z przeszłością, aby móc dotrzeć do teraźniejszości. Tak chcemy właśnie zrobić. To brzmienie czterech mężczyzn, którzy grają tak, jakby od tego zależało ich życie. Nikt nie potrzebuje nowej płyty U2, chyba że będzie ona wyjątkowa. Mam przeczucie, że taka właśnie będzie. Będą tam utwory do kuchni, na wyścigi, do garażu, na każdą okazję, do kochania się, ale też do zrywania.
Z kolei w rozmowie z Zane’em Lowe’em dla Apple Music frontman U2 dodał: –Byłem w studiu, słyszałem tych facetów. To wybitni muzycy. Larry [Mullen Jr., perkusista U2 - przyp. red.] pracuje do późna. Edge powiedział, że ma 300 piosenek. Odparłem, że nie są to piosenki. Potem natomiast dodał: "Mam 25 świetnych numerów". I faktycznie, są one świetne. Nie lubię długich albumów, więc będziemy musieli ograniczyć się do 15 utworów.
Bono na razie nie zdradził, kiedy możemy się spodziewać – mniej więcej – premiery nowego albumu.