Tego dnia odbył się finalny koncert Led Zeppelin? Historia występu w hołdzie Ahmetowi Ertegunowi

2025-12-09 11:06

Po śmierci Johna Bonhama w 1980 roku pozostali członkowie Led Zeppelin spotkali się kilkakrotnie na pojedynczych występach - w tym w ramach cieszącego się dziś złą sławą słynnego Live Aid. Grupa zaprezentowała się jednak w zupełnie innej odsłonie i formie nieco ponad dwadzieścia lat później - najpewniej po raz ostatni.

Led Zeppelin

i

Autor: Paul Hudson/ CC BY-SA 2.0

Trzy miesiące po nagłej i przedwczesnej śmierci Johna Bonhama, zespół Led Zeppelin wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował o zakończeniu działalności w wyniku tragicznych wydarzeń. Mimo to w kolejnych latach żyjący członkowie grupy podejmowali się zagrania pojedynczych występów - pierwszy jednak zdecydowanie nie poszedł po myśli muzyków.

ZOBACZ TAKŻE: Dzień, w którym Led Zeppelin zakończyli działalność

Wszyscy byli w szoku, gdy ogłoszono, że to właśnie Led Zeppelin będzie jedną z gwiazd hucznie zapowiadanego koncertu Live Aid. Wydarzenie odbywało się równocześnie na dwóch kontynentach, a grupa - a właściwie to Robert Plant i Jimmy Page z gościnnym udziałem Phila Collinsa i Tony'ego Thompsona oraz basisty Paula Martineza, występowała na lotnisku JFK. Set Led Zeppelin przeszedł do historii jako jeden z najgorszych koncertów w historii - problemy techniczne Page'a, wokalne Planta, brak prób z perkusistami przyczyniły się do tego że występ był chaotyczny - i najzwyczajniej w świecie nieudany. Także kolejny pokaz, mający miejsce w 1988 roku z okazji 40-lecia wytwórni Atlantic Records, okazał się być niewypałem. W 1994 roku doszło do zjednoczenia wokalisty i gitarzysty - ale ktoś chyba zapomniał o basiście. John Paul Jones dołączył do dawnych kolegów rok później, na ceremonii włączenia Led Zeppelin do Rock & Roll Hall of Fame, choć czuć było napięcie. Wtedy najpewniej mało kto się spodziewał, że do kolejnego spotkania w ogóle dojdzie - i to dopiero za 12 lat.

Jakie relacje panowały w Led Zeppelin? „Nie byliśmy przyjaciółmi”

Celebracja największej legendy

14 grudnia 2006 roku w wieku 83 lat zmarł Ahmet Ertegun - współzałożyciel wspomnianego już wyżej Atlantic Records, prezes Rock and Roll Hall of Fame i dyrektor tamtejszego muzeum. We wrześniu kolejnego roku ogłoszono, że na cztery dni przed pierwszą rocznicą śmierci Erteguna odbędzie się tribute koncert - a jego główną gwiazdą ogłoszono właśnie... Led Zeppelin z Jasonem Bonhamem za perkusją. Gdy bilety na wydarzenie trafiły do sprzedaży, szybko stało się jasne, że chętnych na zobaczenie legendy na żywo jest naprawdę dużo - dwa lata później występ został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako ten, na który był największy popyt na bilety na jeden koncert muzyczny: aż 20 milionów chętnych wyraziło zainteresowanie zjazdem Led Zeppelin!

Wydarzenie, które odbyło się 10 grudnia 2007 roku w O2 Arena w Lonynie, otworzyły pokazy Keitha Emersona, Chrisa Squire'a, Alana White'a, Simona Kirke', a kolejno swój set zaprezentowali Bill Wyman's Rhythm Kings, Paul Rodgers, Paolo Nutini i grupa Foreigner.

Główna gwiazda wieczoru pojawiła się na scenie późnym wieczorem, by zaprezentować zebranej na miejscu publice set, na który złożyło się 16 utworów z przekroju całej kariery Led Zeppelin, w tym po raz pierwszy na żywo Ramble On oraz For Your Life. Od samego początku było jasne, że moment i okazja są szczególne - być może świat miał okazję po raz ostatni zobaczyć Led Zeppelin ze wszystkimi żyjącymi członkami grupy razem, na jednej scenie. Nic więc dziwnego, że całość postanowiono nagrać.

Zainteresowanie występem i jego świetnie przyjęcie i oceny sprawiły jednak, że Page, Jones i Bonham zaczęli na poważnie myśleć o reaktywacji Led Zeppelin - tak na koncerty jak i po to, by nagrać nowy materiał. Nie chciał tego jednak Robert Plant, który na tym etapie miał już zupełnie inne, artystyczne plany. Muzycy nie zamierzali się jednak tak łatwo poddać i zorganizowali przesłuchania na nowego wokalistę, a wśród zaproszonych znaleźli się m.in. Steven Tyler i Myles Kennedy. Coś jednak musiało mocno nie grać, gdyż w 2009 roku pomysł został na dobre i ostatecznie porzucony.

Po raz kolejny o Led Zeppelin zrobiło się głośno w 2012 roku, kiedy to zapowiedziano premierę albumu koncertowego i filmu z występu zespołu sprzed 5 lat. Produkcja miała swoją premierę 17 października, zaś płyta z nagraniem koncertu trafiła do sprzedaży 19 listopada 2012 roku. Film w dniu emisji zarobił imponujące 2 miliony dolarów, a wydawnictwo Celebration Day dotarło do czwartego miejsca na liście przebojów w Wielkiej Brytanii i dziewiątego w USA. Sukces i zainteresowanie projektem przełożyło się na późniejszy projekt Page'a, mający na celu wydanie zremasterowanych edycji wszystkich płyt Led Zeppelin. Do tej pory to gitarzysta właśnie opiekuje się archiwum zespołu.

Led Zeppelin byli koncertową potęgą! Oto 5 występów, które dowodzą tego najlepiej:

Rockowe kalendarium
Tragiczny wypadek grupy Metallica, śmierć w Led Zeppelin, aresztowanie Toma Morello... ROCKOWE KALENDARIUM, 25 września - 1 października