Nie ma nic zadziwiającego w tym, że muzyka się zmienia. Jedne zespoły z biegiem lat zyskały ogromną renomę i zapracowały na miano legendy, teraz jednak powoli żegnają się z fanami i schodzą ze sceny. W trakcie pożegnalnych tras są m.in. Scorpions i Kiss, takowe za chwilę rozpoczną Aerosmith czy The Eagles. Także role na rynku zmieniają się, a do niedawna młode, obiecujące grupy wchodzą na piedestał, zajmując na nim miejsca tych, którzy swoją przygodę ze światem muzyki kończą.
Oto "nowe Metalliki"?
O swoich spostrzeżeniach na ten temat nieco więcej opowiedział Jacoby Shaddix. Lider kapeli Papa Roach udzielił wywiadu dla stacji radiowej Lazer 103.3. Muzyk odpowiedział w ten sposób na uwagę prowadzącego, Andy'ego Halla, który stwierdził, że obawia się, że żaden ze współczesnych zespołów nie będzie w stanie wejść w status legendy i zastąpić na arenach tych, którzy już schodzą ze sceny. Jacoby zdecydowanie się z nim nie zgadza. Wokalista jest zdania, że obecnie taka Metallica na przykład, albo chociażby Foo Fighters już zajmują na rynku miejsce, na którym do niedawna znajdowali się Panowie z The Rolling Stones. Shaddix ponownie przypomniał o powracającej popularności nu metalu stwierdzając, że zespoły. reprezentujące ten podgatunek za to, zajmują miejsce właśnie Metalliki. Lider Papa Roach jest zdania, że takie grupy, jak Korn, Deftones czy Papa Roach waśnie, w przyszłości staną się tymi, którym w obecnych czasach jest Metallica, ba! Według niego to właściwie już się dzieje!
Oglądamy teraz, jak Metallica wkracza w miejsce The Rolling Stones, a Foo Fighters to kolejna z tych grup. A Korn, Papa Roach i Deftones - jesteśmy jak następna Metallica. Wiesz co mam na myśli? Otóż to. Wchodzimy teraz w to miejsce. Wydaje mi się, że chodzi tylko o to, by przetrwać te rockandrollowe życie. A jeśli możesz to zrobić i nadal tworzyć dobrą sztukę i dobrą muzykę, możemy wejść w tę przestrzeń - mówi Jacoby.
Jacoby Shaddix rozwija swoją myśl
Muzyk został zapytany o swoje słowa w najnowszym wywiadzie dla stacji radiowej 105.7 The Point. Jacoby potwierdził, że wciąż tak uważa, dodając do grona zespołów, które są jak "nowa Metallica" grupę Shinedown. Lider Papa Roach dodał, że z zachwytem obserwuje to, co dziś dzieje się wokół legendy thrash metalu, szczególnie w kontekście koncertowym, i jest przekonany, że za jakieś piętnaście-dwadzieścia lat jego formacja, oraz wspomniane Korn, Deftones, Shinedown i Foo Fighters będą w tym samym miejscu.
Teraz widzimy Metallikę po prostu szalejącą na stadionach. Właśnie mieli jedną z największych frekwencji na stadionie. Wiesz, o czym mówię? I tak… to jest dla nas inspirujące – nie tylko dla nas, ale jestem pewien, że dla Jonathana Davisa, ziomków z Deftones lub Brenta i chłopców z Shinedown też. Jesteśmy świadkami tego, co się dzieje i tam właśnie widzimy nasze zespoły w ciągu najbliższych 15 lat 20 lat. Trzeba mieć cele, prawda? Muszę mieć wielkie marzenia. To wszystko. Zobaczymy, czy mi się to uda, czy nie, ale to jest mój cel - wyjaśnił Jacoby.