Choć uznaje się, że nu metal zaczął rodzić się na przełomie lat 80. i 90., to za moment pełnych narodzin tego podgatunku muzyki metalowej uznaje się rok 1994. To właśnie wtedy, dokładnie 11 października, światło dzienne ujrzał debiutancki album grupy Korn, wskazywany dziś jako "założycielski" dla całego tego świata. Brzmienie to rozwijało się w kolejnych latach, na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej formacji, które, choć garściami czerpały z metalu, to nadały tej muzyce bardziej współczesne brzmienie, łącząc ją z takimi gatunkami, jak elektronika czy rap. Kluczowy dla nu metalu okazał się być przełom lat 90. i 2000., kiedy to niemal całkowicie zdominował on mainstream. To wtedy też na rynku pojawiła się grupa, dziś wskazywana jako jedna z najważniejszych dla tego brzmienia, Evanescence.
Wielki sukces Evanescence!
Zespół powstał w 1994 roku, jednak zadebiutował dopiero dziewięć lat później świetnie przyjętym albumem Fallen. Jako debiutancki singiel Evanescence i pierwszy numer z płyty wydany został utwór Bring Me to Life, który dziś już cieszy się statusem prawdziwego rockowo-metalowego hymnu. Kompozycja osiągnęła kolosalny sukces, dotarła do piątego miejsca na amerykańskim Billboardzie i na szczyt listy w Wielkiej Brytanii, nagrodzono ją także Grammy w kategorii Best Hard Rock Performance, Choć grupa przeszła swoje z wytwórnią, która mocno zaingerowała w ostateczny kształt kompozycji, dodając do niej partie rapowane, wykonywane przez Paula McCoy'a, wbrew woli liderki kapeli, Amy Lee, to właśnie ten numer okazał się być zupełnie kluczowy dla całej dalszej kariery Evanescence.
O tym, że kompozycja ta nadal cieszy się ogromną popularnością niech najlepiej świadczy fakt, że właśnie osiągnęła ona krok milowy w streamingu! Evanescence właśnie dołączył do prestiżowego "Billions Club", gdyż Bring Me to Life osiągnął poziom MILIARDA odtworzeń na platformie Spotify! Całkiem niedawno tego samego zaszczytu dostąpili Panowie z Guns N' Roses, a to za sprawą kultowego Paradise City.
