Steve Vai nie ma nic przeciwko fanom, który nagrywają telefonami koncerty
Może nam się to podobać, bądź też nie, ale filmowanie czy robienie zdjęć telefonem w trakcie koncertów to nieodłączone czynności wśród publiczności. Maynard James Keenan, wokalista m.in. formacji Tool, nie cierpi osób, które korzystają ze swoich smartfonów na koncertach, aby nagrywać utwory.
W tym temacie zupełnie inne zdanie ma gitarzysta Steve Vai.
Te małe klipy z koncertów mają ogromne znaczenie dla fanów – powiedział w wywiadzie udzielonym dla Ricka Beato.
Vai ponadto uzasadnił nagrywanie telefonem utworów na koncertach, pomimo potencjalnie niskiej jakości tych filmików. – To naprawdę zależy od tego, jak na to spojrzysz. Ja uważam, że to jest świetne. Kiedy ludzie to nagrywają, a potem publikują, może to wszystko nie brzmieć świetnie. Oczywiście, byłoby miło, gdyby jakość była lepsza, ale nawet, jeśli czasami nie brzmi to najlepiej, to ma to swój urok.
Steve Vai w nowej supergrupie
W marcu tego roku informowaliśmy na naszych łamach, że Adrian Belew, który w przeszłości był gitarzystą i wokalistą King Crimson, powołał do życia nową supergrupę Beat. Będzie ona wykonywała na żywo repertuar wspomnianego zespołu z trzech albumów, które ukazały się w latach osiemdziesiątych, czyli "Discipline" (1981), "Beat" (1982) oraz "Three of a Perfect Pair" (1984).
Oprócz Belewa, na scenie zobaczymy także: basistę Tony'ego Levina, który grał w KC, a także znany jest ze współpracy z Peterem Gabrielem, gitarzystę Steve'a Vaia i perkusistę Danny'ego Careya z formacji Tool .Zielone światło temu projektowi dał Robert Fripp.
Nowa supergrupa rozpocznie trasę koncertową na początku września tego roku. Do tej pory ogłoszonych zostało ponad 40 koncertów, wyłącznie jednak w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.