Spotify zaprezentowało kolejną przydatną funkcję. Spodoba się ona wszystkim koncertowiczom

2025-10-24 13:45

Serwis streamingowy Spotify postanowił wprowadzić funkcję, która z pewnością spodoba się wszystkim koncertowiczom. Od teraz użytkownicy tej platformy mogą śledzić swoje ulubione miejsca koncertowe. W bazie jest już dostępnych ponad 20 tys. miejsc na całym świecie.

Spotify

i

Autor: Pixabay.com

Spotify zaprezentowało kolejną przydatną funkcję!

Platforma streamingowa Spotify kilka miesięcy temu uruchomiła funkcję "koncerty w twojej okolicy", aby pomóc użytkownikom znaleźć występy ich ulubionych artystów w pobliżu miejsca zamieszkania. Teraz serwis idzie o krok dalej. Można bowiem już śledzić swoje ulubione miejsca koncertowe: od małych klubów po wielkie areny. 

Jak czytamy w informacji prasowej, w bazie aplikacji znalazło się już ponad 20 tys. takich miejsc rozlokowanych na całym świecie. Co istotne, funkcja jest dostępna dla wszystkich użytkowników. Zarówno dla posiadaczy kont darmowych, jak i premium. 

Wywiad Tremonti | ESKA ROCK

System jest naprawdę prosty. Wystarczy w głównym menu odnaleźć kafelek z napisem: "wydarzenia na żywo", a później zacząć obserwować konkretne miejsca (trafiają one do biblioteki, podobnie jak polubione albumy czy podcasty). Wszystko jest aktualizowane codziennie. Po to, aby dostarczyć najświeższych informacji o koncertach. Spersonalizowany algorytm łączy to, czego słuchamy, gdzie mieszkamy i po jakie gatunki najchętniej sięgamy. 

Gdy znajdziemy interesujący nas koncert, możemy zapoznać się ze szczegółami występu, a także przejść do strony internetowej, gdzie będziemy mogli sfinalizować zakup biletu. 

Spotify jasno deklaruje misję nowej funkcji: wspieranie sceny muzycznej. – Muzyka na żywo jest bijącym sercem każdej społeczności. [...] Obserwując swoje ulubione miejsca w Spotify, nie tylko odkrywasz nadchodzące koncerty, ale także wspierasz przestrzenie, które umożliwiają muzykę na żywo – czytamy.

Spotify w końcu z bezstratną jakością dźwięku

Od niedawna na najpopularniejszej platformie streamingowej można słuchać muzyki w bezstratnej jakości dźwięku. To funkcja, na którą użytkownicy dość długo czekali. Mówiło się już o tym od 2017. Lata mijały, a szwedzki gigant nadal nie zapewniał tego udogodnienia. W końcu jednak to się zmieniło. 

Za lepszą jakość dźwięku nie trzeba dodatkowo dopłacać. Dotychczasowy pakiet został po prostu ulepszony o tę funkcję. Wszystkie utwory mogą być teraz odtwarzane w pełnej jakości w formacie FLAC, 24 bit przy 44,1 kHz. 

Oto najlepsi gitarzyści w historii rocka według sztucznej inteligencji [TOP10]: