W 1999 roku ukazał się debiutancki album tajemniczej formacji, tworzonej przez zamaskowanych członków, gdzie to nawet tożsamość niektórych z nich nie była znana. Płyta Slipknot okazała się być przełomem dla metalowego brzmienia przełomu lat 90. i 2000. i doskonale wpisała się w, cieszący się wtedy coraz większą popularnością w mainstreamie, nurt nu metalu. Charakterystyczna grupa przyciągnęła uwagę samej legendy, Ozzy'ego Osbourne'a, który zaprosił ją do udziału w słynnym Ozzfest, co znacznie przełożyło się na sukces jej samej i debiutanckiego krążka. Muzyką Slipknota zainteresowały się także stacje radiowe, ten promował płytę na trasie, a już na początku 2000 roku otrzymał za swój debiut platynę. Presja była ogromna, a przecież był to dopiero początek kariery...
"Iowa" - droga przez mrok
Znajdujący się pod tą naprawdę ogromną presją muzycy weszli do studia, by w 2001 roku rozpocząć nagrania swojego drugiego albumu. Pieczę nad całym procesem sprawował Ross Robinson, odpowiedzialny także za słynny już wtedy debiut. W zespole nie działo się wtedy jednak najlepiej - nad muzyką pracowali głównie Joey Jordison i basista Paul Gray, co miało miejsce tak naprawdę już pod koniec 2000 roku, kiedy to większość formacji odpoczywała po niezwykle intensywnym okresie koncertowym. Zmęczenia, naciski ze strony góry, własne demony muzyków w postaci uzależnienia od alkoholu czy środków odurzających. Atmosfera była, delikatnie mówiąc, niesprzyjająca. Po latach wszyscy członkowie Slipknota zgodnie określali czas prac nad swoją drugą płytą jako okres pełen nieszczęścia, bólu, mroku, wzajemnych konfliktów i podziałów, "Clown" mówi o tym etapie w historii zespołu wprost: "piekło". Do tego doszedł jeszcze wypadek rowerowy, któremu uległ producent, w efekcie którego Robinson doznał złamania kręgosłupa. Ross przebywał w szpitalu jedynie przez jeden dzień, natychmiast wrócił do studia i do końca nagrań poruszał się na wózku inwalidzkim. Jak tłumaczy swoją decyzję: "Cały swój ból włożyłem w ten album".
Nic więc dziwnego, że Iowa, zatytułowana tak na cześć stanu, który zespół postrzega jako jedno z największych źródeł inspiracji, jest tak bardzo mroczna, ciężka, przepełniona bólem i nienawiścią. Wydawnictwo ukazało się 28 sierpnia 2001 roku i spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem fanów i opinii publicznej w ogóle.
Polecany artykuł:
Ciekawostki o albumie "Iowa"
Dziś płyta ta często wskazywana jest jako najlepsza, najważniejsza w karierze Slipknota. Zapewniła jej ona m.in. dwie nominacje do nagrody Grammy, które uzyskały oba single, promujące album, czyli My Plague i Left Behind. Jakie ciekawostki kryją się za tym krążkiem? Sprawdź w galerii na samej górze artykułu!