Naprawdę nie jest łatwo dokonywać wyboru tych najlepszych czy też tych najgorszych rzeczy w muzyce - zwłaszcza w obrębie gatunku, który ceni się szczególnie. Nie da się jednak ukryć, że tego typu wyliczanki, wybory i zestawienia przyciągają sporą uwagę i są w stanie spowodować duże dyskusje.
Odkąd rock i metal na dobre przedostały się do głównego nurtu, czyli od przełomu lat 60. i 70., wciąż pojawiają się rozmaite argumentacje, mające na celu wskazanie na przykład tych najlepszych riffów w historii. Jakiś czas temu pisaliśmy o wyborach redakcji udiscovermusic.com, która zdecydowała się wskazać gitarowy riff wszech czasów. Nie da się ukryć, że wzbudził on pewne kontrowersje:
ZOBACZ TAKŻE: Oto gitarowy riff wszech czasów?
Oto najważniejsza gitarowa partia w historii?
Teraz własnego wyboru w tym zakresie dokonał Sammy Urwin z Employed To Serve. Muzyk udzielił niedawno wywiadu dla "Metal Hammera", w którym to zdecydował się wskazać, spod ręki którego zespołu, jego zdaniem, wyszedł ten najlepszy riff w historii metalu.
Choć początkowo Sammy wyznał, że chciał wskazać coś z repertuaru Dio, to ostatecznie uznał, że to Black Sabbath nagrali jedną z najbardziej kluczowych gitarowych partii w historii. Urwin wybrał Into the Void, który znalazł się na wydanym w 1971 roku albumie Master of Reality - niekiedy wskazywanego jako ten najważniejszy w metalu ogółem.
Jak Urwin uzasadnił swój wybór?
Ten riff nadal brzmi niesamowicie ciężko! Po prostu dostaję gęsiej skórki bez względu na to, ile razy go słucham. Black Sabbath to po prostu jeden z najlepszych zespołów metalowych wszech czasów. Ojcowie chrzestni, prawda?