Bono, a właściwie to Paul David Hewson, urodził się 10 maja 1960 roku w Dublinie, gdzie spędził dzieciństwo i młodość. Pochodził z religijnego domu, w jego rodzinie miał jednak miejsce sporu skandal - po latach Bono dowiedział się, że jego ojciec wdał się w romans z własną szwagierką, a efektem zdrady był syn, którego Hewson przez większość życia uważał za swojego kuzyna.
Bono muzyką zainteresował się już jako nastolatek, a jego idolami byli w tych czasach m.in. Bob Dylan, Leonard Cohen, David Bowie i Marc Bolan z T. Rex. Sam również bardzo szybko zdecydował, że chce stanąć na czele zespołu - już jako 16-latek, wraz z Larrym Mullenem Jr., Davidem Evansem (dziś znanym dużo lepiej jako The Edge), jego bratem Dikem Evansem oraz Adamem Claytonem, powołał do życia grupę, która początkowo zajmowała się graniem coverów i działała jako "Feedback", kolejno "The Hype", by w końcu po odejściu ze składu Dika Evansa stać się U2 - a reszta, jak to mówią, jest historią.
Oto muzyk, którego Bono podziwia najbardziej na świecie
Stawiając pierwsze kroki w świecie muzyki, Bono chciał, by jego zespół stawiał na granie coverów grup rock and rollowych. Jedną z jego ulubionych było wtedy The Rolling Stones. Okazuje się, że mimo upływu lat, sympatia do formacji nie zmalała!
A szczególnie do jego frontmana, czyli oczywiście Micka Jaggera. Bono dał temu wyraz z wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" w 2020 roku, gdzie wybierał sześćdziesiąt piosenek, które zmieniły jego życie. Jako jedną z takowych wskazał na Ruby Tuesday Stonesów, a swój wybór uzasadnił wyrażając prawdziwy zachwyt nad Jaggerem i nazywając go "frontmanem wszech czasów".
The Rolling Stones przenieśli występy sceniczne, w rozumieniu tych mega koncertów, na wyższy poziom. [...] Najlepszy frontman jaki kiedykolwiek istniał. [...] Chodziliśmy na koncerty, żeby posłuchać, a jeśli mieliśmy szczęście, po prostu rzuciliśmy okiem na pokaz świetlny. Spędzanie razem wieczoru stało się znacznie lepsze, kiedy The Rolling Stones wysadzili swoje dmuchane lalki, powiększyli swoje ustne logo i wystawili światu język… Wymyślili taki rodzaj programu i nigdy nie byli lepsi - mówił Bono w wywiadzie.