Krzysztof Cugowski rozpoczynał karierę muzyczną w 1969 roku w grupie Prompter’s Box, a po jej rozpadzie został częścią zespołu, który dziś uznaje się za jeden z najważniejszych na polskiej scenie - Budki Suflera. W tym roku artysta świętuje więc swoje 55-lecie w muzyce, co stało się idealną okazją do organizacji wyjątkowej trasy koncertowej, która rozpoczęła się 21 lutego w Warszawie i w najbliższym czasie zawita m.in. do Częstochowy, Gdańska, Łodzi, Szczecina, Torunia, Katowic czy Białegostoku i jak zapowiada sam zainteresowany, to jeszcze nie koniec!
Licealiści słuchają klasyków Budki Suflera i Krzysztofa Cugowskiego!
Teraz muzyk miał okazję sprawdzić się w nowej, nietypowej roli! Krzysztof Cugowski był gościem jednego z najnowszych odcinków, opublikowanych na kanale "Dzikie Ucho", na którym grupa ludzi mierzy się z zagadnieniami muzyczno/filmowo/telewizyjno/rozrywkowymi. Wokalista i kompozytor miał okazję sprawdzić, jak na jego solowe dokonania oraz twórczość Budki Suflera reagują współcześni licealiści.
W odcinku grupie młodych ludzi puszczone zostały takie przeboje, jak Jest taki samotny dom, Bal wszystkich świętych, Sen o dolinie, Twoje radio, Takie tango czy Przebudzenie. Przy każdej z kompozycji licealiści mówili, jak rozumieją tekst, z czym (albo kim) dany utwór im się kojarzy, jak interpretują teledysk i wiele innych tego typu aspektów. Wszystkiemu bardzo uważnie przyglądał się Pan Krzysztof, który komentował reakcje, zdradzając przy okazji różne ciekawostki na temat klasyków polskiej muzyki - nie zabrakło wspomnień z pracy w Stanach Zjednoczonych, wskazań, które utwory Cugowski ceni bardziej, a które mniej czy tematu sampli Budki Suflera w wykonaniu... 50 Centa! Wszystko to odbywało się w luźnej, pełnej śmiechu i zabawy atmosferze
Której kompozycji wokalista już nigdy nie zaśpiewa?
Przy tej okazji muzyk zdradził, którego utworu Budki Suflera z pewnością już nigdy nie wykona. Mowa o klasyku Takie tango, który miał swoją premierę w 1997 roku. Krzysztof Cugowski zaznaczył, że po raz ostatni zaśpiewał kompozycję w 2014 roku, czyli równo dziesięć lat temu i jest przekonany, że już nigdy się to nie powtórzy.
