Slayer

i

Autor: Rex Features/East News

Wiadomości

Kerry King o powrocie na scenę Slayera. "Ogłoszenie nie odbyło się w dobrym czasie"

Jesienią, na trzy koncerty, na scenę powróci formacja Slayer, która w 2019 roku, tak się wówczas wydawało, definitywnie zakończyła swoją działalność. Fani jednak nie mają co liczyć na długie trasy czy nowe nagrania. Tak przynajmniej twierdzi gitarzysta Kerry King.

Kerry King o powrocie na scenę Slayera. Gitarzysta nie ma dobrych wieści dla fanów

We wrześniu i październiku tego roku na trzy festiwalowe koncerty w Stanach Zjednoczonych powraca formacja Slayer. Legendarny zespół będzie grał w tym samym składzie, w którym występował na scenie pięć lat temu w trakcie trasy pożegnalnej. Na scenie zobaczymy więc Toma Arayę, Kerry'ego Kinga, Gary'ego Holta oraz Paula Bostapha. 

Nie wszystkim fanom taka decyzja się spodobała. Nic dziwnego, że pojawiło się sporo głosów wskazujących, że zespół zdecydował się na powrót na scenę wyłącznie z powodów finansowych. 

Ostatnio na temat reunionu Slayera wypowiedział się w mediach gitarzysta Kerry King. Nie ma on jednak dobrych wieści dla miłośników formacji. Przyznał, że ogłoszenie powrotu "nie odbyło się w dobrym czasie". 

Slayer wraca! Thrash metalowa legenda ogłosiła występy na festiwalach!

Powrót nie przełoży się na żadne nowe płyty ani trasy koncertowe. Dla mnie to są trzy występy w stylu: "Hej, czy pamiętacie nas sprzed pandemii?" – powiedział gitarzysta Slayera w rozmowie z brytyjskim "Metal Hammerem". 

Wewnątrz zespołu panują ponadto nienajlepsze stosunki. King dodał w tym samym wywiadzie, że od momentu ogłoszenia trzech koncertów w mediach społecznościowych (miało to miejsce w lutym), nie rozmawiał ani razu z basistą i wokalistą Tomem Arayą. 

– Jesteśmy bardzo różnymi ludźmi, staliśmy się partnerami biznesowymi. On ma zupełnie inne zainteresowania i poglądy niż ja. Czy to sprawia, że go nienawidzę? Nie. Ale nie muszę z nim codziennie rozmawiać. Po prostu nie mamy ze sobą wiele wspólnego. Kiedy przyjdzie czas na próby, nie będę miał problemu, żeby się spotkać. Jesteśmy profesjonalistami i tak właśnie robimy – wyjaśnił Kerry King. 

Kerry King wydaje album. Odwiedzi także Polskę!

Tymczasem Kerry King jest mocno zajęty rozwijaniem swojego własnego projektu muzycznego. Debiutancki krążek jego zespołu, zatytułowany "From Hell I Rise", ukaże się na rynku 17 maja 2024 roku. Znajdzie się na nim 13 utworów. Na płycie usłyszymy: wokalistę Marka Oseguedę (Death Angel), gitarzystę Phila Demmela (ex-Machine Head), basistę Kyle'a Sandersa (Hellyeah) i perkusistę Paula Bostapha (wspomniany już Slayer).

Kerry King, wraz ze swoim zespołem, wystąpi w trakcie nadchodzącej edycji Mystic Festivalu w Gdańsku. Gitarzystę Slayera zobaczymy 8 czerwca na głównej scenie. Przypomnijmy, że Mystic odbędzie się w dniach 5-8 czerwca na terenie Stoczni Cesarskiej. Na festiwalu, oprócz Kinga, zagrają także m.in. Megadeth, Machine Head, Bring Me The Horizon, Bruce Dickinson, Accept czy Kreator.

Najlepsze utwory zainspirowane przez "Gwiezdne Wojny":