Trwający właśnie 2025 rok to ważny czas dla zespołu Godsmack - mija dokładnie trzydzieści lat od jego powstania. Przypominamy, że grupa powstała w Lawrence w stanie Massachusetts z inicjatywy Sully'ego Erna, który po ponad dwóch dekadach gry na perkusji postanowił zostać wokalistą, do którego dołączyli Robbie Merrill, Lee Richards i Tommy Stewart. Kapela zadebiutowała w 1997 roku, większy rozgłos przyniosła jej jednak dopiero trzecia płyta - kultowe Faceless.
Historia Godsmack trwa więc już od ponad trzech dekad. Grupa ma na koncie łącznie osiem studyjnych albumów i zdobyła cztery nominacje do Grammy. Nie da się nie zauważyć, że w początkowych latach działalności w zespole zachodziły spore zmiany w składzie, jednak od 2002 roku występował on w stałym kształcie Erna-Merrill-Tony Rombola oraz Shannon Larkin. Niestety, na początku kwietnia tego roku okazało się, że jeszcze w 2024 gitarzysta i perkusista odeszli z grupy, powołując się na wyczerpanie po latach intensywnego koncertowania.
ZOBACZ TAKŻE: Rozłam w Godsmack
Co dalej z Godsmack?
Formacja, którą obecnie tworzą już tylko Sully Erna i Robbie Merrill, ostatnie miesiące spędziła w trasie, z którą dotarła nawet do Polski. Na pokazach wspomnianych wyżej muzyków zastępowali za perkusją Will Hunt i w roli gitarzysty Sam Koltun. Czyżby te wszystkie zmiany, jakie zaszły w Godsmack w ostatnim czasie spowodowały, że frontman zaczął rozważać możliwość przerwy?
Erna dał temu wyraz w nowym wywiadzie dla "Hammer World". Muzyk wprost stwierdził w nim, że formacja zniknie z przestrzeni publicznej na przynajmniej najbliższy rok. Czy to oznacza, że Godsmack zawiesi działalność? Nie oto dokładnie chodzi. Sully tłumaczy, że jest przekonany, że jego grupa jest obecnie u szczytu popularności, dlatego też nie jest to moment na całkowite znikanie ze sceny. Wokalista zaznacza jednak, że każdy potrzebuje chwili przerwy, zwłaszcza po intensywnych koncertach. Co ciekawe, w rozmowie Ezra wspomniał o koncercie Godsmack w Polsce, który był ostatni na trasie wskazując, że na pokazie widział spore grupy pokolenia młodszych słuchaczy.
W wywiadzie artysta wskazał, że w wolnym czasie zamierza pracować nad czymś nowym, nie związanym jednak z Godsmack. Na ten moment grupa nie ma już zaplanowanych na ten rok żadnych koncertów. Jej dyskografię zaś zamyka wydany w 2023 roku Lighting Up the Sky.