Historia Metalliki i Dave'a Mustaine'a sięga roku 1981 - to wtedy muzyk odpowiedział na ogłoszenie o poszukiwanym gitarzyście prowadzącym do nowo powstałego zespołu. Lars Ulrich i James Hetfield szybko przyjęli go do składu, Panowie zaczęli pisać i nagrywać nową muzykę, efektem czego zostało demo Power Metal, wydane w kwietniu 1982 roku. Niedługo później do zespołu dołączył basista Cliff Burton. W czasie tym zaczęły się pogarszać stosunki pomiędzy Davem a pozostałymi muzykami - odpowiedzialne za to były przede wszystkim uzależnienia muzyka i jego skłonność do agresji, co poskutkowało decyzją o wyrzuceniu go z zespołu raptem miesiąc przed rozpoczęciem prac nad debiutanckim albumem. Choć Mustaine jeszcze w tym samym roku powołał do życia legendarną dziś grupę Megadeth, to zdaje się wciąż dużo myśleć o jednej ze swoich pierwszych grup. W wywiadach, których udzielał w związku z promocją albumu The Sick, The Dying... and The Dead wspomniał, chociażby o tym, że Panowie z Metalliki wbrew jego woli wykorzystali nagrany przez niego materiał, stwierdził też, że to on był samcem alfa w grupie. Teraz Dave zaskoczył kolejnym stwierdzeniem!
Dave Mustaine chciałby jeszcze kiedyś nagrywać muzykę z... Jamesem Hetfieldem!
Dave Mustaine rozmawiał ostatnio z Andrew Daly'em z Vinyl Writer Music. Muzyk został zapytany o to, jaki jest jego klucz do długowieczności, na co stwierdził on, że jest to najprawdopodobniej upór, dodając przy tym, że jest pewien, że nadejdzie jeszcze taki dzień, w którym on i James Hetfield rozpoczną pracę nad nową muzyką! Dave powiedział też o sobie, że jest twardzielem i nigdy się nie poddaje - zdecydowanie nie można mu tego odmówić!
W tajemnicy marzę o tym, że nadejdzie taki dzień, w którym James i ja będziemy mogli znowu tworzyć razem. Myślę, że świat naprawdę chce, abyśmy to zrobili, i myślę, że istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że kiedyś do tego dojdzie. Myślę, że jest możliwe, że pewnego dnia James się pojawi i że będziemy w stanie zrobić coś razem. Myślę, że to jedna z tych rzeczy, które zawsze sprawiały, że szedłem naprzód. Myślę, że byłoby to dobre dla Megadeth, a także dla Metalliki - powiedział w wywiadzie Dave.