Babymetal wraca! Nowy singiel jest naprawdę epicki

i

Autor: YouTube

Babymetal wraca! Nowy singiel jest naprawdę epicki

2022-10-21 15:53

Od samego początku działalności ten zespół był ewenementem. Połączenie nowoczesnego technicznego metalu z lekkimi popowymi zagrywkami dla jednych okazało się odkryciem, dla innych przesadą. Dziewczyny znów wracają na scenę i udowadniają, że mają jeszcze sporo do powiedzenia.

Tym, którzy przyzwyczajeni są do image’u rodem z japońskiego komiksu o dziewczynkach w szkole, które po godzinach zamieniają mundurki na mroczne ciuchy, przypominam – ten skład gra już 12 lat. Cztery lata temu odłączyła się od niego jedna z wokalistek, Yui Mizuno, która zdecydowała się na karierę solową. Towarzyszący dziewczętom zespół Kami przetrwał także poważny cios, gdy zmarł ich gitarzysta Mikio Fujioka. Nieoficjalną przyczyną zgonu miał być upadek z wysokiego tarasu widokowego. Muzyk miał zaledwie 36 lat.

Queen - najlepsze występy na żywo legendarnego zespołu / Eska Rock

Teraz, po 4 latach od tamtych wydarzeń i otrzepując się z popiołów, które na wszystkich wykonawcach pozostawiła pandemiczna izolacja, Babymetal oraz zespół Kami wracają na rynek. Oficjalnie przywitają się z publicznością na 2 koncertach w Makuhari Messe, jednej z największych widowiskowych hal Japonii. Następnie wraz ze szwedzkim Sabatonem ruszą w trasę po Europie. Trafią także do Polski i zagrają 9 maja w łódzkiej Atlas Arenie. Poprzedni koncert Babymetal został w Polsce odwołany z powodu ograniczeń pandemicznych.

Podczas koncertów będzie prezentowany album „The Other One”, który będzie nowym otwarciem w historii kapeli. Pierwszy z pięciu zapowiadanych singli już mamy. „Divine Attack” ma to, czego oczekują fani grupy: jest tu i miejsce na metalową moc i agresję, ale nie brakuje także melodii oraz nuty japońskiej kultury kawaii, co po japońsku oznacza coś uroczego. Kawałkowi towarzyszy wizualizacja nawiązująca do konceptu całego albumu. Poprzednie trzy płyty opowiadały nam historię trojga dziewcząt, które zostały wyznaczone przez Lisiego Boga by zbawić muzykę metalową. Ten rozdział został zakończony, a nadchodząca płyta ma mieć swoją własną mitologię. Jednego możemy być pewni, będzie potężnie i prawdziwie epicko, co pokazuje pierwszy teledysk.