Apocalyptica zaskakuje na chwilę przed premierą płyty! Oto cover z oryginalną partią basu Cliffa Burtona

i

Autor: Andrzej Wasilkiewicz/REPORTER Apocalyptica prezentuje szczególny utwór

muzyczne nowości

Apocalyptica zaskakuje na chwilę przed premierą płyty! Oto cover z oryginalną partią basu Cliffa Burtona

2024-06-06 9:04

Już jutro, tj. w piątek 7 czerwca, swoją premierę będzie miał najnowszy album formacji Apocalyptica. Grupa zdecydowała się na nowym wydawnictwie na szczególny krok i zaprosiła do współpracy dwóch muzyków Metalliki. Wiadomo było również, że jeden z utworów z "Apocalyptica Plays Metallica, Vol. 2" zadedykowany jest Cliffowi Burtonowi. Nikt jednak nie spodziewał się tego kroku.

Apocalyptica to z pewnością bardzo wyróżniający się projekt w świecie muzyki. Grupa rozpoczęła swoją działalność na rynku od wydania albumu Plays Metallica by Four Cellos, na który złożyły się covery legendy thrash metalu, te jednak były naprawdę niebanalne, ze względu na odczytanie muzyki metalowej przez połączenie jej z brzmieniem symfonicznym. Grupa przez kolejne lata rozwijała swoją działalność, by teraz, prawie 30 lat po premierze debiutu, ponownie wrócić tam, gdzie to wszystko się zaczęło.

Już w piątek 7 czerwca na rynku ukaże się projekt Plays Metallica, Vol. 2, wokół którego jest już naprawdę głośno od momentu wydania pierwszego singla. Wszystko to dlatego, że w nowej wersji The Four Horsemen gościnnie pojawił się sam Robert Trujillo. Muzyk powrócił w kolejnej interpretacji, tym razem One, w której to siłę z Apocalyptiką połączył również James Hetfield! To nie koniec niespodzianek, a naprawdę imponująca nadeszła dosłownie na chwilę przed premierą płyty.

Metallica zagra w Polsce w 2024 roku! Koncerty rockowe

Apocalyptica ze szczególnym hołdem dla Cliffa Burtona!

Jako czwarty i ostatni singiel przed premierą płyty wydana została nowa wersja legendarnego The Call Of Ktulu. Cover z pewnością wyróżnia fakt, że słychać w niej oryginalną partię basową, nagraną przez zmarłego w 1986 roku Cliffa Burtona. Jak zaznacza sam zespół, to coś więcej, niż przeobrażenie słynnej kompozycji - to ich hołd dla nieżyjącego basisty, którego oddanie zostało wsparte przez samą Metallikę i spadkobierców Cliffa. Oto, jak utwór, który znajdziecie poniżej, komentuje Eicca Toppinen:

Nauczyłem się w życiu, że jeśli masz szalone pomysły, zawsze warto o nie pytać, więc zadzwoniłem do Larsa! A on na to: "Uwielbiam to, że zawsze myślicie nieszablonowo!". Jamesowi też spodobał się ten pomysł, a ja zapoznałem się z jednym z krewnych Cliffa i ta osoba też była za. Praca nad tym była duchowym przeżyciem. Chcieliśmy potraktować to z honorem i maksymalnym szacunkiem, i magiczne było to, że ludzie tak blisko Cliffa powiedzieli, że na pewno by mu się to spodobało.

Oto najlepsze utwory Metalliki, nagrane z Cliffem Burtonem: