Ace Frehley (eks-Kiss) został pochowany. Zapowiedziano także koncert w hołdzie muzykowi
Ace Frehley, były gitarzysta i wokalista Kiss oraz jeden ze współzałożycieli wspomnianego zespołu, zmarł w połowie października 2025. Muzyk miał 74 lata. Przyczyna jego śmierci wciąż nie jest znana. Obecnie trwają badania toksykologiczne oraz oględziny zewnętrzne ciała. Wiadomo także, że nie przeprowadzono sekcji zwłok.
Frehley został pożegnany 22 października 2025. Pogrzeb muzyka odbył się na cmentarzu w jego rodzinnej dzielnicy w Bronksie w Nowym Jorku, natomiast nabożeństwo żałobne miało miejsce dzień wcześniej, 21 października, w Yonkers.
Jak poinformował portal Tampa Bay Music News, nabożeństwo żałobne miało charakter prywatny i wzięło w nim udział ok. 75 osób. Obecni byli m.in. najbliżsi oraz członkowie oryginalnego składu Kiss: Gene Simmons, Paul Stanley i Peter Criss. Prywatny był również pogrzeb. Ace Frehley spoczął "bardzo blisko miejsca, gdzie pochowani zostali jego rodzice, zgodnie z jego wolą".
W obu uroczystościach wziął także udział dziennikarz Eddie Trunk, który zdradził – w poście udostępnionym w mediach społecznościowych – że otrzymał zgodę od rodziny muzyka, aby w przyszłości zorganizować koncert-hołd dla Frehleya.
– Ceremonie przebiegły tak dobrze, jak to było możliwe, a uczestniczyła w nich mała grupa rodziny i bliskich przyjaciół, w tym trzech oryginalnych członków Kiss. Był to zaszczyt, że zostałem zaproszony do udziału w nich. Widziałem kilku starych przyjaciół i poznałem nowych, celebrując Ace’a. Jego rodzina dała mi zgodę na zorganizowanie w pewnym momencie koncertu-hołdu / uroczystości dla fanów. Uważam, podobnie jak wiele innych osób, że jest to zasłużone i powinno się wydarzyć – napisał Trunk na Instagramie.
Na sam koniec przypomnijmy, że Ace Frehley grał w Kiss w w latach 1973–1982 oraz 1996–2002. Jego znakiem rozpoznawczym były bardzo melodyjne solówki. W ostatnich latach poświęcał głównie czas na prowadzenie kariery solowej.