AKTUALIZACJA: 2 czerwca ogłoszono oficjalne wyniki badań toksykologicznych, które wskazują, na co zmarł. Zobacz, co przedawkował Prince.
Przyczyny śmierci Prince'a w dalszym ciągu są badane przez policję. Zmarły muzyk został poddany sekcji zwłok, która wykluczyła kilka scenariuszy.
- "W tej chwili nie mamy powodu, by sądzić, że to było samobójstwo. Na ciele Prince'a nie ma też żadnych widocznych śladów urazu" - powiedział szeryf Jim Olson, który bada okoliczności śmierci artysty. Z kolei rzecznik koronera wyjaśnił, że nie ma również żadnych informacji o przedawkowaniu. Był to komentarz odnoszący się do spekulacji amerykańskich mediów, że Prince przedawkował leki.
Sekcja zwłok Prince'a trwała około czterech godzin, jednak samo ustalenie przyczyny śmierci Prince'a może potrwać nawet kilka tygodni. W tej chwili wiemy, że artysta nie popełnił samobójstwa a przyczyną zgonu nie były też narkotyki. Nie ma też powodu, by sądzić, że w śmierć są zamieszane osoby trzecie.
Nagła śmierć Prince'a
Legendarny muzyk został znaleziony w swoim domu martwy w czwartek 21 kwietnia 2016. Kilka dni wcześniej trafił do szpitala z powodu powikłań po grypie. 23 kwietnia odbyła się uroczystość kremacji zwłok. W domu artysty powstanie upamiętniające go muzeum.
Prince miał AIDS?
W swoich najnowszych doniesieniach media zagraniczne sugerują, że Prince chorował na AIDS. Od dłuższego czasu źle się czuł i właśnie dlatego - a powodu rozwinięcia AIDS - zmarł na powikłania po grypie. Ponoć wirusem HIV zaraził się jeszcze w latach 90. ale nie chciał poddać się leczeniu, bo wierzył, że Bóg go uzdrowi. Inne media podają, że przyczyną śmierci artysty był brak snu. Ponoć Prince przed śmiercią nie spał od 154 godzin.
Z pewnością dokładne przyczyny śmierci Prince'a poznamy w najbliższych tygodniach.
