Pandemia koronawirusa jest trudnym czasem dla wszystkich, a wiele branż musi zmienić swoje podejście do tematu biznesu. Tak również jest z branżą rozrywkową, która w tym trudnym czasie musi znaleźć nowe rozwiązania. Co prawda, koncerty są coraz bardziej dozwolone, jednak nie wiadomo, kiedy wszystko wróci do stanu sprzed pandemii. Naukowcy postanowili przetestować to, jak koronawirus przenosi się na koncercie.
MARILYN MANSON, SLAYER, ANTHRAX I INNI W BIEDRONCE. DYSKONT OFERUJE PŁYTY W ATRAKCYJNYCH CENACH
Jak koronawirus przenosi się na koncercie? Naukowcy chcą to zbadać i szukają ochotników
Niemieccy badacze poszukują 4 tysięcy osób, które pojawią się na koncercie w Lipsku. Tam otrzymają specjalne nadajniki, które będą pokazywały ruch podczas koncertu oraz odległość od innych uczestników. Dodatkowo, wszyscy będą mieli spryskane ręce specjalnym środkiem fluorestencyjnym, który pokaże, gdzie pojawiły się odciski ich dłoni podczas koncertu. Oczywiście, by uniknąć nowych zarażeń, wszyscy uczestnicy eksperymentu będą wcześniej przebadani.
Cały eksperyment ma pokazać, jak rozprzestrzenia się koronawirus podczas dużego wydarzenia, wyniki badań mają zostać ujawnione w październiku.