Smutne piosenki w muzyce rockowej... Temat na opasłą książkę. Spróbujemy wybrać dla Was najbardziej sztandarowe przeboje, które jednoznacznie pasują do Blue Monday. Najsmutniejsze piosenki na Świecie? Można udawać mądralę i twierdzić, że kiedy dopada nas smutny nastrój lepiej włączyć sobie Happy Pharrella i popląsać w pokoju, ale prawda jest taka, że każdy czasem po prostu musi posłuchać Tears In Heaven, The End i Wild Horses.
>>> Blue Monday 2015 - kiedy jest najbardziej przygnębiający dzień w roku? <<<
Led Zeppelin - All Of My Love
Wbrew pozorom to nie jest piosenka o nieszczęśliwej miłości. Robert Plant napisał ją po śmierci swojego ukochanego syna, który w wieku pięciu lat zmarł w wyniku powikłań żołądkowych, kiedy jego ojciec był w trasie.
Sinead O'Connor - Nothing Compares 2 U
Już pierwsze dźwięki jasno wskazują, jaki będzie kawałek. Superprzebój Sinead O'Connor to cover Prince'a, ale wykonanie wokalistki jest tak przepełnione emocjami, że nikt o tym nie pamięta. Szczere uczucia są tutaj w każdym dźwięku.
Radiohead - No Suprises
Dyskografia Radiohead to kopalnia kawałków, które mogłyby się znaleźć w tym zestawieniu. Jednocześnie zespół wybrano ostatnio najbardziej wpływowym we współczesnej muzyce. To chyba najlepszy dowód na to, że ludzie potrzebują takiej muzyki, prawda? No Suprises to flagowy przykład smutnej muzyki Radiohead.
Rolling Stones - Wild Horses
Jedna z najsmutniejszych piosenek w dorobku Rolling Stones. Micka Jaggera kojarzymy raczej z żywiołowymi występami i ogniem na scenie, a tutaj proszę... Smutny kawałek o rozstaniu, który jest poruszający do dziś.
The Cure - Pictures Of You
The Cure nie słyną raczej z pełnych słońca i zabawy piosenek. Przeciwnie. To jeden z najsmutniejszych zespołów, a Robert Smith słynie z muzyki niemalże depresyjnej. Pictures Of You napisane po frustrackim zdemolowaniu mieszkania i odnalezieniu zdjęcia żony to kwintesencja tego stylu.
Black Sabbath - Changes
Jedna z najsmutniejszych piosenek w dorobku Black Sabbath, którzy kojarzą nam się raczej z inną muzyką, została zainspirowana przez rozwód Billa Warda. Kiedy Ozzy zaczyna I feel so unhappy, I feel so sad/ I lost the best friend I've ever had w akompaniamencie pianina wiemy już, że to nie będzie typowe Black Sabbath. Życie gwiazd rocka jest pełne smutku, choć na pierwszy rzut oka wcale się takie nie wydaje, prawda?
Eric Clapton - Tears In Heaven
Piosenka z filmu Rush to jedna z tych, przy których na całym świecie wypłakano chyba największą ilość łez. Genialny gitarzysta ma na koncie więcej tego typu ballad, ale żadna nie odbiła się tak wielkim echem i nie działa w sposób tak jednoznaczny jak Tears In Heaven. Zanim wciśniecie play zaopatrzcie się w chusteczki.
Choć tytuł jasno wskazuje na rozstanie, treść piosenki wcale nie jest tak oczywista jak się wydaje. Nie wiadomo o czym, ale z pewnością Morriseyowi nie było wesoło, kiedy ją pisał. Ton jego głosu i charakterystyczne brzmienie gitar to typowy wyciskacz łez.
Jeff Buckley - Hallelujah
Jeśli musielibyśmy wybrać jedną najsmutniejszą piosenkę w historii rocka, to musiałaby być ta. Prawdopodobnie najpopularniejszy kawałek na pogrzebach i tablicach ludzi, którzy przeżyli dramatyczne rozstanie albo utratę bliskiego. Gdyby płacz dało się zapisać w nutach brzmiałby właśnie tak.
Bruce Springsteen - River
Bohater piosenki Bruce'a z jego albumu z 1980 roku ma 19 lat, rozstał się z dziewczyną, podjął prace w fabryce i nie ma nadziei na to, że jego życie będzie choć odrobinę lepsze niż życie jego ojca. Tak w skrócie. Posłuchajcie sami... Smutne.
