Zacznijmy od wyjaśnienia: czipowanie zwierząt nie sprawia im bólu, co najwyżej przez bardzo krótką chwilę dyskomfort. Znacznie bardziej denerwuje je przytrzymywanie niż samo wszczepienie czipa. Zatem polecamy gorąco korzystać z tego systemu, szczególnie jeśli opiekujemy się psami. Nawet najlepszym właścicielom zwierzak może się zgubić z przyczyn od nich niezależnych.
Nowa aplikacja, o której pisze Freethink, mogłaby być świetnym uzupełnieniem tego systemu. Czasem znajdujemy psa na ulicy i nie widzimy dookoła właściciela. Można oczywiście wezwać straż miejską i przewieźć go do schroniska, jednak dla właściciela odbiór będzie potem problematyczny. Aplikacja Petnow, która na początek wyszła na rynek USA oraz Korei Południowej, korzysta ze specjalnego algorytmu by przy zaledwie jednym zdjęciu stworzyć wpis w bazie na temat odcisku nosa (dla psów) lub całego pyszczka (kot). To ważne ułatwienie, które doceni każdy, kto choć raz próbował zrobić zwierzakowi dokładne zdjęcie. Zawsze się kręcą, zawsze sobie pójdą, zawsze coś. Tymczasem aplikacja zaprzęga trzy poziomy SI, które na podstawie pojedynczego zdjęcia stworzą model 3D psiego nosa, który jest unikalny dla każdego czworonoga tego gatunku.
Testy aplikacji w Korei mają zakończyć się w 2024 roku. Petnow nie jest jedyną propozycją oferującą aplikacje dla właścicieli zwierząt. W Japonii oraz Korei niedawno testowano programy, który na podstawie zdjęć potrafiły identyfikować symptomy niektórych chorób. Jednak za wcześnie by mówić o dopuszczeniu ich na rynek jako wiarygodne narzędzia diagnostyczne , z których informacje mogłyby kierunkować późniejszą pracę weterynarzy.