36-latek z Białegostoku, który został zatrzymany na Podlasiu tuż przed wyjazdem z Polski, został dziś przesłuchany przez stołeczną prokuraturę i usłyszał zarzuty:
"Podejrzany usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa powstania zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu co najmniej kilkunastu osób, w postaci pożaru. Do zdarzenia doszło poprzez rzucenie podpaloną racą w kierunku budynku przy al.3 Maja w Warszawie. Zarzut przedstawiony podejrzanemu obejmuje także uszkodzenie mienia należącego do pokrzywdzonych. Czyn zakwalifikowano jako występek chuligański, zagrożony karą pozbawienia wolności do lat ośmiu” – przekazała prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Polecany artykuł:
Prokurator zawnioskował do sądu o tymczasowy, 3-miesięczny areszt.
Źródło: Są zarzuty dla podpalacza z Marszu Niepodległości!