Prosimy nie lizać ropuch! To oficjalny apel parków narodowych w USA

i

Autor: I, Wildfeuer / Wikipedia Proszę mnie nie lizać!

Prosimy nie lizać ropuch! To oficjalny apel parków narodowych w USA

2022-11-14 14:16

Też byliśmy zdziwieni, ale sprawdziliśmy i to fakt. Amerykański urząd zarządzający parkami narodowymi właśnie opublikował wezwanie do tego by turyści przestali łapać te płazy i próbować odurzania się wydzielanymi przez nie toksynami. Tego typu eksperymenty grożą poważnymi zdrowotnymi konsekwencjami.

Sprawa musi być poważna, skoro urzędnicy zdecydowali się na taki krok. Halucynogenny trend dotyczy konkretnego gatunku ropuchy: bufo alvarius, zwanej ropuchą koloradzką. Wydziela ona substancję o nazwie tryptamina. Ma ona silne właściwości psychoaktywne, a działanie jadu ropuchy porównuje się do meskaliny, ayahuaski, LSD lub grzyby zawierające psylocybinę.

Popularność trendu wzrosła wraz z wysypem relacji i filmów w internecie, gdzie sprawdzający wpływ jadu dzielą się swoimi wrażeniami. Jedni mówią o doświadczeniach mistycznych, inni o wychodzeniu z ciała. Rzadko jednak wspominają o zagrożeniach, a te są udokumentowane. Przykładem jest sprawa z 2020, gdy znany aktor pornograficzny Nacho Vidal został zatrzymany pod zarzutem spowodowania śmierci znajomego. Brał udział w „mistycznym rytuale” opartym na odurzaniu się jadem ropuchy. Podczas obrzędu fotograf José Luis Abad miał uwolnić się od nałogu narkotykowego. Jednak w rezultacie zatrucia toksyną zmarł.

Depeche Mode - przełomowe single zespołu / Eska Rock

Eksperci między innymi z amerykańskiego Centrum Uzależnień ostrzegają, że stężenie substancji toksycznych w wydzielanym przez ropuchę koloradzką jadzie jest wystarczająco silne by zabić wyrośniętego psa. Niektórzy bogatsi poszukiwacze wrażeń w USA są gotowi płacić od 200 do nawet 500 dolarów za uczestnictwo w rytuale z użyciem jadu ropuchy, choć jest on tam nielegalny i jego posiadanie może zaprowadzić użytkownika za kraty na 10 lat.