Najlepsze pomysły rodzą się pod prysznicem. Zbadano, dlaczego tak się dzieje

i

Autor: Pixabay

Najlepsze pomysły rodzą się pod prysznicem. Zbadano, dlaczego tak się dzieje

2022-10-07 10:33

Woda, relaks, odcięcie od świata – te czynniki sprzyjają kreatywnemu myśleniu. Jeśli utknęliście w martwym punkcie kreatywności może właśnie to jest czas by zrobić sobie przerwę? Badania pokazują, że to właśnie może pomóc przezwyciężać twórcze blokady.

Tak, istnieje coś takiego jak „efekt prysznica” i została zbadany. Wyniki opublikowało stowarzyszenie American Psychology Assciation co oznacza, że badania zostały dodatkowo zrecenzowane przez innych specjalistów. Główny autor badania, Zac Irving z University of Virginia zauważa, że wykonywanie czynności nie angażujących umysłu pozwala na dalekie wędrówki wewnątrz własnej głowy.

Måneskin dla Eska Rock!

Rzeczywiście podczas brania prysznica z reguły nie musimy wkładać specjalnie dużego wysiłku intelektualnego by się umyć lub po prostu cieszyć się odświeżającą wodą. To idealne warunki by pozwolić myślom na swobodny przepływ (nomen omen) od skojarzenia do skojarzenia.

- Załóżmy, że utknąłeś i nie możesz rozwiązać jakiegoś problemu – tłumaczy Irving w rozmowie z portalem uczelni – Co zrobić? Raczej nic otępiającego, jak na przykład patrzenie jak schnie farba. Zamiast tego spróbuj zająć się czymś: idź na spacer, popracuj w ogrodzie albo weź prysznic. Każde z tych zajęć umiarkowanie nas angażuje.

Właśnie w tym leży klucz: zająć ciało i pozwolić umysłowi na swobodne błądzenie po pomysłach. Tylko jak naukowo można sprawdzić prawdziwość zwykłego porzekadła? Irving opracował autorskie badania. W pierwszym eksperymencie wzięło udział 222 osób, w większości kobiety. Na początku dostali czas 90 sekund by wymyślić jak najwięcej alternatywnych zastosowań dla cegły oraz spinacza do papieru. Klasyczny trening kreatywności.

Następnie losowo dobierano ich do wykonania jednego z dwóch zadań. Pierwsze polegało na obejrzeniu trzyminutowej sceny filmu „Kiedy Harry poznał Sally”. Druga grupa oglądała przez trzy minuty facetów składających pranie. Zaraz potem obie grupy dostawały dodatkowe 45 sekund na wymyślenie dodatkowych zastosowań dla przedmiotów z pierwszego zadania. Ich kreatywność była punktowana w zależności od ilości pomysłów oraz ich oryginalności. Na samym końcu uczestnicy mieli podzielić się wrażeniami jak ich umysły zachowywały się podczas pokazów video: czy angażowali się w seans, czy też odpływali w myślach gdzieś daleko.

Wyniki pokazały, że myślenie o tak zwanych „niebieskich migdałach” (wolny przepływ myśli) wspiera kreatywność. Jednak dzieje się to tylko wtedy gdy wykonujemy średnio angażujące czynności, które wymagają odrobiny myślenia. Co ciekawe, gdy badani wiedzieli, że będą znów musieli coś wymyślić, mieli znacznie więcej pomysłów po oglądaniu składania prania, jednak były one znacznie mniej oryginalne. Scena z komedii romantycznej natomiast była wystarczająco angażująca by nakłonić ich znajdywania ciekawszych rozwiązań.

Oczywiście potrzeba znacznie większej ilości badań, by w pełni potwierdzić „efekt prysznica”, jednak już teraz możemy wziąć to sobie do serca i w przypadku blokady twórczej na przykład wyjść na spacer, pobawić się ze zwierzakiem albo właśnie wziąć prysznic. Tylko nie za długi, bo wodę należy oszczędzać.