Nagranie pokazujące całą sytuacją znalazło się w mediach społecznościowych, a opublikowała je niejaka Mia, posługująca się nazwą @ggarbagefairy. Widzimy na nim jak mężczyzna, podchodzi do niej i koleżanki, a następnie zwraca uwagę, że te mają na sobie zbyt skąpe stroje kąpielowe. Między osobami wywarła się dyskusje. Dziewczyny broniły się, że mogą nosić, co chcą. Wtedy mężczyzna nie wytrzymał i zaczął umoralniać dziewczyny. "Jeśli lud Boże nie powstanie, to wszystko pójdzie na marne, stoczymy się. Nie ma moralności" - wykrzywiał.
Gdy jedna z dziewczyn powiedziała, że jest ateistką, mężczyzna zaznaczył, że to nie upoważnia jej do pokazywania ciała. "Nadal możesz się zasłonić" - stwierdził.
Mężczyzna nie odpuszczał, pomimo próśb o pozostawienie w spokoju. "Nadejdzie dzień, w którym staniecie przed Bogiem" - kontynuował pouczanie. Do akcji włączyła się też inna kobieta, której również wyraźnie nie podobał się strój dwóch dziewczyn.
Jak zakończyła się cała sytuacja? Po publikacji nagrań na Tik Toku moralizator nagrał swoją wersję. Podkreślił w niej, że wszystkie kobiety zbytnio eksponują swoje ciała.
Źródło: Mężczyzna nakrzyczał na kobiety, bo opalały się w strojach kąpielowych. "Dzieci nie muszą oglądać pornografii" [WIDEO]