Koniec kariery Erica Claptona? Choroba pokonuje muzyka. Legendarny rockman przyznał, że choruje na bardzo poważne schorzenie neurologiczne, która ogranicza granie na gitarze. Jest to neuropatia obwodowa. W wywiadzie dla Classic Rock Magazine Clapton powiedział:
- "W przeciągu ostatniego roku często zmagałem się z bólem. Zaczęło się od pleców, a skończyło na neuropatii obwodowej, w której czujesz elektryczne wstrząsy przechodzące przez nogi". Przyznał, że jego stan się ciągle pogarsza i będzie tylko coraz gorzej. - "Trudno jest mi grać na gitarze i pogodziłem się z tym, że sytuacja już się nie poprawi".
Na co choruje Eric Clapton?
Neuropatia obwodowa to choroba, która dotyczy nerwów, czyli przekaźników impulsów z mózgu do pozostałych obszarów ciała. Uszkodzone nerwy nie przekazują informacja w sposób właściwy, co wywołuje ból, a także drętwienie, mrowienie, palenie kończyn, wrażenie osłabienia kończyn. Nie trudno się domyślić, że dla muzyka oznacza to poważne problemy z graniem - lub właściwie niemożność kontynuowania kariery.
Choć Eric Clapton nie mówi wprost o całkowitym porzuceniu muzyki, to może się okazać, że za pewien czas rzeczywiście tak się stanie. Przypomnijmy, że artysta już w 2013 roku ze względu na chorobę odwoływał występy, w związku z czym podjął decyzję o zaprzestaniu koncertów na żywo. Planował pozostać w studiu, czego rezultatem jest najnowsza płyta I Still Do, ale nie wiadomo, czy w związku z postępami choroby nie będzie zmuszony całkowicie przestać grać. Byłaby to wielka strata dla rocka.