Nietypowe metody na wydanie płyty - zobacz kto i jak zaskoczył fanów, m.in. Guns N' Roses, U2 i inni.

i

Autor: Archiwum serwisu

5 nietypowych metod na wydanie płyty - zobacz kto i jak zaskoczył fanów, m.in. NIN, U2 i inni. [VIDEO]

2014-09-26 18:21

Chyba wszyscy się zgodzą z tym, że rockowa płyta powinna zaskakiwać przede wszystkim muzyką. Tymczasem, jest sporo zespołów, które zszokowały przemysł muzyczny i swoich fanów nietypowym sposobem wydania płyty - m.in. Guns 'N Roses, U2 czy NIN. Zobacz kiedy i w jaki sposób wydali swoje albumy.

W przemyśle muzycznym element zaskoczenia jest bardzo ważny. Dobrze jest zaskakiwać fanów ciekawą muzyką, eksperymentami, nietypowymi brzmieniami. Można też zaskakiwać ich kompletną zmianą stylistyki - choć to często wychodzi na niekorzyść - albo wyjątkową współpracą z jakimś artystą. Są jednak zespoły, które zaskoczyły swoich fanów nie tylko sama zawartością wydanego przez nich krążka, ile samym sposobem wydania materiału. Innowacyjnym, kontrowersyjnym, innym, niż to, co prezentowała reszta rockowego światka. Zobaczcie!

>>> Malcolm Young odchodzi na emeryturę! <<<


Guns 'N Roses: Use Your Illusion I i Use Your Illusion II

To było spore zaskoczenie dla fanów ekipy Axla Rose. Zespół aż 4 lata pracował nad nowym materiałem i kiedy w 1991 już zbliżali się do wydania nowego krążka, okazało się, że przygotowali tyle, że starczy na dwie pełne płyty. Cały materiał ukazać się miał pod nazwą Use Your Illusion, i miał zostać wydany jako wydawnictwo dwupłytowe. W ostatniej chwili jednak zespół zdecydował, że wyjdą dwa oddzielne krążki. Premiera nastąpiła tego samego dnia - we wtorek 17 września 1991, jednak tłumy fanów, które nie mogły się doczekać wydawnictwa dosłownie koczowały przed sklepami już od wczesnego ranka dzień wcześniej. Wiele sklepów muzycznych było otwartych do późnych godzin nocnych, by tuż po północy zacząć sprzedaż nowych krążków GNR.

>>> Pierwszy fragment nowej płyty AC/DC - posłuchaj na EskaROCK.pl <<<

Nine Inch Nails - Year Zero

W tym przypadku nie chodzi o samo wydanie płyty, ile bardziej o jej promocję. Wszystko zaczęło się od tego, że podczas jednego z koncertów zespołu w Lizbonie 12 lutego 2007, do toalet podrzucono USB z numerem My Violent Heart. Potem, w innych miastach pojawiały się kolejne USB z numerami Me, I'm Not i In This Twilight. Tego samego dnia, kiedy podrzucono pierwsze USB w Lizbonie, fani odkryli, że litery na koszulkach promujących trasę koncertową NIN, tworzą zdanie: I Am Trying To Belive. Okazało się, że w Sieci istnieje taka strona internetowa oraz kilka powiązanych z nią stron. Wszystko to, jak sie okazało potem, było częścią promocji płyty. Z pewnością nikt wtedy nie pomyślał o tym w taki sposób. Sam Trent Reznor podkreślał, że nie chodziło mu o samą promocję. To nie jest sztuczka, żeby ludzie kupili płytę. To jest forma promocji - mówił. Ostatecznie 4 kwietnia 2007 cały album Zero Year został udostępniony do odsłuchania przez stream na oficjalnej strony NIN.

Smashing Pumpkins -Teargarden by Kaleidyscope

Kiedy Billy Corgan ogłosił wydanie albumu, na którym znajdą się 44 kawałki, brzmiało to wręcz nieprawdopodobnie - nawet dla tych, którzy wiedzieli, że wokalista Smashing Pumpkins jest dosyć pracowitym artystą. wielki album koncepcyjny z 44 piosenkami miał ukazywać się stopniowo - numer po numerze - jako darmowe mp3 do pobrania z Internetu. W trakcie wypuszczania darmowych kawałków pojawić się miały 4 płyty, na każdej po 11 kawałków, a ukoronowaniem całego procesu wydawniczego miało być wydanie materiału z ekskluzywnymi dodatkami. Fani wstrzymali oddech na myśl o tym przedsięwzięciu. Ostatecznie zespół wypuścił 10 numerów za pośrednictwem swojej strony internetowej i postanowił... zmienić koncepcję wydawniczą. Jedną z części albumu jest wydana w 2012 płyta Oceania, zawierająca 13 numerów. Projekt utknął na wydaniu 23 z 44 numerów.

>>> Coldplay w Polsce w 2015 - czy to możliwe? <<<

Radiohead - In Rainbows

Na ciekawy krok zdecydowali się członkowie ekipy Radiohead. Ich fani oczekiwali na nowy projekt 4 lata, byli więc dosyć zniecierpliwieni - zwłaszcza że zespół właściwie nie poinformował wcześniej, że jakikolwiek materiał jest w drodze. Aż nagle, na swojej stronie internetowej opublikowali wpis: Cześć wszystkim! Właśnie skończyliśmy nasz nowy album. Ukaże się w ciągu 10 dni. Łatwo sobie wyobrazić, jakie było zaskoczenie fanów. Dodatkowym szokiem był fakt, że Radiohead - wolni od kontraktu płytowego z EMI - postanowili wydać płytę w opcji "płać, ile chcesz". Każdy, kto pobierał krążek z Internetu mógł wpłacić na ich konto dobrowolna sumę. Internetowa premiera, która miała miejsce 10 października 2007, poprzedziła wydanie krążka w klasycznej wersji - na CD.

U2 - Songs Of Innocence

Tej płyty nie można było pominąć. Jej wydanie wywołało cała falę dyskusji na temat rynku muzycznego, sprzedawania muzyki, czy też po prostu tworzenia płyt... dla pieniędzy. Przypomnijmy, że 10 września U2 wydali swoją płytę Songs Of Innocence na iTunes. Krążek był dostępny dla wszystkich używkoników zarejestrowanych w serwisie za darmo. Fani cieszyli się z wydawnictwa, choć wielu było rozczarowanych jakością materiału. U2 zostali skrytykowani za to, że wydali na szybko kiepski album dla pieniędzy. Oliwy do ognia dolały też informacje o tym, ile zespół dostał od amerykańskiej korporacji. No cóż - jakoś krążka najlepiej ocenią sami fani, jednak samo jego wydanie było szokiem i dla wielbicieli, i dla branży muzycznej. Dodajmy, że 13 października 2014 krążek ukaże się w wersji fizycznej, a jego okładkę widzicie powyżej.

>>> KSW 28: gdzie oglądać? <<<

Wśród znanych zespołów jest jeszcze wiele takich, które sięgnęły po nietypowe metody wydawnicze - nawet z rodzimego podwórka, ale o nich napiszemy przy innej okazji.

Poniżej jeden z numerów z płyty Zero Year NIN.