The Beatles - 5 ciekawostek o albumie “Rubber Soul” na 60-lecie | Jak dziś rockuje?

2025-12-01 16:47

Lata 60. bezsprzecznie należały do The Beatles. Grupa osiągnęła ogromny sukces - i to na całym świecie - już za sprawą swoich pierwszych wydawnictw, Te jednak nie do końca były de facto tym, co Paul, John, Ringo i George naprawdę chcieli tworzyć. Moment na ten krok nadszedł w końcu w 1965 roku, na szóstej płycie grupy.

Rok 1964 był niezwykle pracowity dla The Beatles. Zespół stał się oficjalnie gwiazdą filmową w chwili premiery produkcji A Hard Day's Night, która zdobyła dwie nominacje do Oscara, powstała do niej także specjalna ścieżka dźwiękowa. Nic więc dziwnego, że rok później przedstawiciele formacji postanowili pójść tą samą ścieżką - do kin trafiła komedia, zatytułowana Help!, a wraz z nią ukazał album o tym samym tytule.

Na tym etapie jednak Paul McCartney, John Lennon, Ringo Starr i George Harrison nie do końca tworzyli dokładnie to, co grało im w duszy. Od momentu debiutu ich muzyczne perspektywy znacząco się poszerzyły, inspirowały ich kolejne brzmienia, nowe tematy, motywy i kultury - sporo z tym wspólnego miały środki odurzające, które zaczęły zyskiwać coraz większą popularność. Niezwykle istotna była także monumentalna trasa "czwórki z Liverpoolu" po Stanach Zjednoczonych w 1965 roku. 

"Byli najgorszymi muzykami na świecie". Tak powiedział Quincy Jones na temat Beatlesów

"Gumowa dusza"

Po jej zakończeniu Panowie wrócili do Londynu, gdzie szybko przystąpili do nagrań nowego materiału. Mieli ku temu sporo inspiracji, w tym chociażby brzmienie muzyki soul i R&B, które w latach 60. dominowało w USA. Na tym etapie swojej kariery, pracując nad szóstym w kolejności albumem, cała czwórka, wraz z producentem Georgem Martinem, uznała, że to idealny moment na to, aby podejść tym razem do płyty jako do dzieła sztuki samego w sobie, a nie jako do zbioru znanych już słuchaczom i słuchaczkom singli - i to w większości coverów.

Oficjalnie proces nagrań rozpoczął się dokładnie 12 października 1965 roku, a zakończył nieco ponad miesiąc później w połowie listopada. Terminy goniły, gdyż Beatlesi musieli wywiązać się z umowy wydania nowej płyty w okresie około świątecznym - wbrew wszelkim pozorom, nie był to dla nich duży problem w chwili, gdy nie mieli nic innego do pracy nie koncertując i nie musząc stawiać się na planie filmowym - wybiło ich jedynie przyznanie Orderu Imperium Brytyjskiego i kręcenie programu telewizyjnego o Lennonie i McCartneyu. Tempo było zawrotne, John, Paul, Ringo i George mieli nawet przez chwilę za mało piosenek na wydanie ich w formie albumu (miał on być pozbawiony coverów), same okoliczności pracy były jednak inne. Muzycy mieli więcej do powiedzenia, niż dotychczas - stawiali swoje warunki i chcieli działać na własnych zasadach. Zdecydowali, że nie chcą już robić wycieczki po telewizji i aby tego uniknąć, nakręcili klipy promujące do utworów singlowych.

Czas narodzin prawdziwego The Beatles

W końcu 3 grudnia 1965 roku na rynku ukazała się szósta już płyta The Beatles. Zgodnie z oczekiwaniami, trafiła ona w gusta tak krytyków, jak i wielbicieli formacji. To na niej właśnie Paul, John, Ringo i George pokazali, że dojrzewają jako muzycy, autorzy tekstów i kompozytorzy. W końcu okazało się, że Rubber Soul było tylko preludium do wydawnictwa, które miało zmienić całą historię The Beatles. To już jednak inna opowieść, poniżej zaś z galerii dowiedz się więcej właśnie o Rubber Soul: