Slash wskazał swój ulubiony album AC/DC
Nie od dziś wiadomo, że Slash – gitarzysta Guns N' Roses – jest wielkim fanem twórczości australijskiej formacji AC/DC. Ostatnio muzyk został zapytany, w jednym z wywiadów, który album tego zespołu ceni najbardziej. Odpowiedź dla wielu może być pewnym zaskoczeniem.
"Powerage" to wciąż jedna z moich ulubionych płyt AC/DC. Ale kiedy się w nich zakochałem, ukazał się album "Highway To Hell" z 1979 roku. I tak się z nimi właśnie zapoznałem. A potem, dzięki tej płycie, usłyszałem "Powerage" i pomyślałem: "Wow, co za płyta". To naprawdę wciągnęło mnie w cały katalog AC/DC – powiedział Slash w rozmowie dla "New & Approved".
W głowie Slasha z tego albumu najbardziej utkwił utwór "Down Payment Blues". – Do dziś jest to jedna z moich ulubionych rockandrollowych piosenek wszech czasów – uzupełnił.
Przypomnijmy, że "Powerage" to piąty studyjny album w dyskografii AC/DC. Ukazał się w maju 1978 roku. Krążek został oryginalnie wydany przez wytwórnię Atlantic Records. Osiągnął 133. pozycję na amerykańskiej liście Billboardu. Co ciekawe: "Powerage" to pierwsza płyta grupy, która miała swoją premierę praktycznie w tym samym czasie na australijskim i międzynarodowym rynku.
Czego Slashowi brakuje we współczesnej muzyce rockowej?
Slash, w jednym z ostatnich wywiadów, przyznał, co sądzi o kondycji współczesnej muzyki rockowej. – Mało interesujących rzeczy odnajduje obecnie w rocku. To, co mnie najbardziej ekscytujące to moment, kiedy gitara stanowi element partii melodyjnej piosenki. To zawsze mnie kręciło, a tego bardzo brakuje teraz w muzyce rockowej. Jest wielu gitarzystów, którzy brzmią w sposób niesamowity. Nie potrafią jednak dopasować się do kompozycji ekscytującego zespołu – powiedział Slash w rozmowie z "Los Angeles Times".