Robert Plant wspomina śpiewanie Stairway to Heaven po 16 latach: Jak próba ognia

i

Autor: Justin Ng/Retna/Photoshot/REPORTER Robert Plant z Led Zeppelin o wykonaniu klasyka grupy po latach

wypowiedzi muzyków

Robert Plant o zaśpiewaniu "Stairway to Heaven" po ponad 15 latach: "Jak próba ognia"

2024-06-06 14:20

W październiku ubiegłego roku miał miejsce moment szczególny dla wszystkich fanów i fanek Led Zeppelin. Po dokładnie 16 latach Robert Plant zdecydował się wykonać zdaje się największy klasyk formacji, czyli "Stairway to Heaven". Powód takiej decyzji jest już znany, teraz wokalista zdradził, co czuł stojąc na scenie.

Zdaje się, że każdy zespół ma na swoim koncie taki utwór, który natychmiast przychodzi do głowy, gdy o danej grupie pomyślimy. Choć w trakcie swojej kariery Led Zeppelin skomponowali i wydali wiele kompozycji, które dziś cieszą się mianem klasyków, to zdaje się tym arcykultowym hymnem pozostaje Stairway to Heaven. Monumentalna, niezwykle ambitna pod względem aranżacyjnym kompozycja trafiła na czwarty album studyjny zespołu i często wskazywana jest, obok Bohemian Rhapsody Queen, jako jeden z największych rockowych utworów wszech czasów.

Led Zeppelin - 5 ciekawostek o albumie "Led Zeppelin IV" | Jak dziś rockuje?

"Stairway to Heaven" wybrzmiało po latach

Co ciekawe, jego fanem nigdy nie był wokalista Led Zeppelin. Robert Plant przez lata kiedy tylko mógł, unikał wykonywania hymnu - zdecydował się go zaśpiewać po raz pierwszy od 16 lat dopiero 21 października 2023 roku w ramach koncertu charytatywnego, zorganizowanego przez Andy'ego Taylora z zespołu Duran Duran, który zmaga się z rakiem jelita grubego w czwartym stadium. Celem wydarzenia była zbiórka funduszy na rzecz fundacji Cancer Awareness Trust, a Plant zgodził się zaśpiewać klasyk Led Zeppelin, gdy jeden z ofiarodawców zobowiązał się wpłacić na jej rzecz sześciocyfrową sumę.

Robert Plant o tym, co czuł śpiewając klasyk Led Zeppelin

Dopiero po czterech miesiącach od całego zdarzenia to Plant postanowił nieco więcej o nim opowiedzieć. W wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" artysta, który właśnie przygotowuje się do nowej odsłony trasy z Alison Krauss, powiedział, że nie miał w planach włączać Stairway to Heaven do setlisty, gdy jednak już zdecydował się na wykonanie utworu, moment ten miał być dla niego niemal czymś w rodzaju katharsis. Muzyk porównał występ do próby ognia i zdradził, że pod koniec piosenki czuł się dużo lepiej, niż gdy przyszło mu ją rozpoczynać.

Zapytany przez redaktora, Plant otwarcie stwierdził, że nie wyklucza, że było to jego ostatnie wykonanie Stairway to Heaven w historii, nie mówi jednak ostatecznego "nie" i zaznacza, że być może kiedyś znów sięgnie po klasyk przy jakiejś szczególnej okazji.

[...] nie sądzę, że to zrobię, ale nie wiem. Kto wie? Coś może się zmienić. Duch i serce mogą wrócić do duszy. To długa piosenka. Kto pamięta te wszystkie słowa? - powiedział Robert Plant w wywiadzie.

Zobacz zestawienie utworów Led Zeppelin, które dowodzą, że Robert Plant jest jednym z najlepszych wokalistów w historii: